- Przyjęło się mówienie o uznaniu Chrystusa Królem, podobnie jak w środowiskach oazowych i charyzmatycznych mówi się o uznaniu Chrystusa Panem i Zbawicielem - mówi bp Andrzej Czaja. I dodaje: Biskupom zależało na tym, by nie narazić wiernych na błędne rozumienie dzieła intronizacji.
– Nagle zobaczyłem postać w zielonej radosnej szacie, idącą do mnie z góry – opowiada Paweł Krzemiński. – Kiedy stanęła blisko, usłyszałem w sercu, że to Jezus. Między obcymi ludźmi w autobusie zacząłem płakać jak dziecko.
O kryzysach małżeńskich, lekarstwach, które trzeba zaaplikować, i związkach do naprawy, a nie wymiany, z ks. Robertem Awerjanowem, duszpasterzem Ekip Notre-Dame, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Kościół zawsze podchodził z ostrożnością, a nawet nieufnością, do prywatnych objawień i innych nadprzyrodzonych zjawisk, których doświadczali późniejsi święci.
Fragment książki "Jezus - mistrz duchowości". Autor: Jörg Zink. Wydawnictwo: WAM.
Gdy Archanioł oznajmił: „Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan” (Łk 1,13), wszystko zostało między Archaniołem i Zachariaszem.
To do dziś mało znana karta historii Kościoła. Pokazująca bohaterów, ale i zmuszająca do refleksji nad korzeniami niechęci wobec katolików.
Zamiast metodycznego opisu proponuję wędrówkę do miejsc, wspólnot, na wakacyjne rekolekcje, czyli do tych wszystkich rzeczywistości, gdzie duch i wizja Założyciela oazy formują kolejne pokolenia ludzi wiary konsekwentnej.
Jest 1975 rok. Maturzysta Leszek Kogut zgłasza się do franciszkanów Prowincji Wniebowzięcia NMP w Katowicach Panewnikach. Gdzieś w pobliżu biega 9-letni Bogdan Janicki. Gdy będzie miał tyle lat co Leszek, zrobi to samo.
Jest rzeczą niezaprzeczalną, że Maryja wiele wycierpiała jako Matka Zbawiciela.