Pomaganie zmarłym nie polega na automatycznym wypełnianiu pewnych praktyk. Chodzi o duchowy dar. Najbardziej pomagamy duszom, kiedy sami zbliżamy się do Boga – mówi s. Anna Czajkowska ze Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.
Cierpiące w czyśćcu dusze zmarłych czekają na naszą pomoc. W ich intencji swoją całonocną modlitwę ofiarowali członkowie Apostolstwa Pomocy Duszom Czyśćcowym.
W trzech miejscach naszej diecezji trwa nieustanna walka o skrócenie cierpienia duszom czyśćcowym. Za darmo. Robią to frajerzy czy święci?
– Każda praca umożliwia nam realizowanie naszego charyzmatu, pod warunkiem że nasz trud ofiarujemy za dusze w czyśćcu cierpiące – mówi s. Anna Czajkowska WDC, wikaria generalna Zgromadzenia Sióstr Wspomożycielek Dusz Czyśćcowych.
O doświadczeniu ubóstwa, Dawidzie, który chce być godny krzyżyka, i spotkaniach z duszami czyśćcowymi z Jolantą Kucińską rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
- Nie mam problemu ze wstawaniem. Gdy kładę się spać, a nie mam pod ręką budzika, proszę dusze czyśćcowe: „Tylko pamiętajcie, żeby mnie obudzić!”. I faktycznie, budzą mnie przez dźwięk telefonu czy pukanie do drzwi - mówi doktor Rozalia Roszkowska.
Po miesiącach pandemicznych obostrzeń coraz więcej pielgrzymów zaczyna przybywać na Jasną Górę. Już po raz czwarty dotarło m.in. Apostolstwo Pomocy Duszom Czyśćcowym. W tym roku ze szczególną intencją – 12-godzinnej modlitwy, zwłaszcza za ofiary koronawirusa. Pielgrzymce towarzyszyły słowa: „Z Maryją, opróżnijmy czyściec!”.
Przyzwyczailiśmy się, że w intencji zmarłych cierpiących w czyśćcu zamawiamy Msze św., odmawiamy modlitwy, podejmujemy post, znosimy cierpienia. Młodzież przekonuje, że można za nie ofiarować także... własną radość.
- Od lat 1 listopada, a później każdego dnia oktawy biegam na cmentarz, by zanieść zmarłym prezent w postaci odpustu zupełnego. Ilu duszom go podarowałam, nie potrafię zliczyć, podobnie jak i darów od nich otrzymanych – mówi Anna Michals
- Znicz i świeca są symbolami naszej pamięci o zmarłych. Jednak wielka liczba palonych na grobowcach zniczy nie musi świadczyć o lepszej pomocy zmarłym - przypominał swoim parafianom ks. prał. Józef Trzópek, proboszcz z Łącka.
Święty Stanisław żył tylko dla Boga, całkowicie oddany ludziom i trosce o powierzoną sobie owczarnię.