– Bramą do niej jest modlitwa. Modlitwa nie w konwencji metody, ale usposobienia serca, duszy człowieka, który wyrusza w drogę na spotkanie z Kimś, kto go kocha – wyjaśnia s. Teresa.
Siostry klauzurowe wraz z powołaniem otrzymują wszystko to, co jest potrzebne, by w nim wytrwać.
O zanoszeniu na modlitwę słabości, wiarygodności chrześcijaństwa i o tym, czemu Jezus nie zaznał spokoju, z s. Miriam od Jezusa z klasztoru karmelitanek w Spręcowie rozmawia Krzysztof Kozłowski.
Słynął ze swej skromności i uprzejmości. Nikomu nie odmówił pomocy i dobrego słowa.