Parafia w Czerwińsku nad Wisłą (diecezja płocka) od 5 maja gości ikonę z relikwiami św. Artemidesa Zattiego, salezjanina i brata zakonnego. W ich obecności księża salezjanie i wierni będą modlić się o powołania do Rodziny Salezjańskiej.
Powoli, ale konsekwentnie salezjanie starają się zabezpieczyć cenny zabytek - czerwińską bazylikę; wkrótce ruszą prace konserwatorskie przy wieży północnej.
O czerwińskiej Męce, która przyciąga publiczność z całej Polski, i nastawianiu serc na właściwe fale opowiada ks. Przemysław Kawecki, salezjanin.
Kiedyś spektakl grany był przez kleryków z salezjańskiego nowicjatu. W tym roku w role z Misterium Męki Pańskiej wcielili się zawodowi aktorzy. Będą grać w czerwińskim klasztorze w każdą sobotę i niedzielę Wielkiego Postu.
To naprawdę "grozi nawróceniem", jak zapowiada organizator czerwińskiego misterium Męki Pańskiej na swoim profilu internetowym.
To był niezwykły widok – wielki sarkofag z rzeźbą Świętego we wnętrzu zabytkowej bazyliki, pamiętającej czasu bp. Aleksandra z Malonne. I ludzie, którzy z wiarą modlili się, dotykając relikwiarza.
Młodzież z Włoch zwiedzała okolice Sochaczewa. Podążali szlakiem wybitnego polskiego kompozytora.
Króluje na Jasnej Górze. Ale nie w Częstochowie, a w Czerwińsku. 8 września w parafii Zwiastowania NMP obędzie się uroczyste dziękczynienie za Jej 400 lat obecności w słynącym łaskami obrazie.
Chociaż upłynęły setki lat, misteria Męki Pańskiej wciąż pozostają żywą formą opowiadania o wydarzeniach zbawczych. Co roku niektóre parafie i ośrodki podejmują wysiłek zorganizowania tych pobożnych przedstawień.
Można powiedzieć, że nabożeństwo do Matki Bożej Wspomożycielki sięga początków chrześcijaństwa.