- Słyszymy: „Do „katola” chodzisz... No cóż...”. Nie jesteśmy postrzegani jako ci „fajni”, ale jak ortodoksi, z którymi nie warto się zadawać. Ale piłka jest po naszej stronie. Nie ma się co obrażać, tylko pokazać jacy naprawdę jesteśmy - podkreślali młodzi podczas II zjazdu samorządów szkół katolickich diecezji bielsko-żywieckiej.
Każdego roku coraz mniej młodych ludzi staje przed biskupem, aby przyjąć bierzmowanie. Nie czują potrzeby, nie dojrzeli do tej decyzji czy powodem jest zwykłe lenistwo?
Relikwie świętego papieża trafiają do szkół jego imienia. Leszczyny przekazały je Rybnikowi.
Lubin odwiedziła grupa dzieci z Chile. Goście to uczniowie szkoły im. św. Jana Pawła II, jednostki zaprzyjaźnionej z lubińskim gimnazjum nr 4 im. św. Jana Pawła II. Współpraca rozwija się nader pozytywnie. To jest bowiem już czwarta wizyta Chilijczyków w Polsce. Po poprzednich pozostały nie tylko zdjęcia i wspomnienia, ale również realna pomoc np. w postaci stypendium dla jednego chilijskiego ucznia. Dzieci z Ameryki Południowej zaprezentowały szereg tradycyjnych pieśni i tańców, które najprawdopodobniej spodobały się widzom, ponieważ na koniec zerwała się prawdziwa burza braw. Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
O kanapkach z serem i spójnych wartościach między domem i szkołą mówi ks. dr Sylwester Jeż.
We wsi Lugine na Suwalszczyźnie 13 kwietnia 1871 r. przyszło na świat ósme dziecko Andrzeja i Urszuli Matulaitisów. Na chrzcie chłopiec otrzymał imiona Jerzy Bolesław. Gdy miał trzy lata, stracił ojca. Siedem lat później umarła jego matka, a chłopcem zaopiekował się starszy brat Jan.
O „drażnieniu” innych chrześcijańską tożsamością i szansie dla wychowanków przedszkoli katolickich mówi abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski i członek Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
Budowa szkoły w Afryce i finały olimpiad naukowych, jasełka z dziesiątkami aktorów, narty, bale, festiwale, sympozja naukowe, odnawianie cmentarza i... przyjaźń ze świętymi. Wszystko dla młodych.
Jako biskup diecezji zapewniam was, że takie inicjatywy, jak działalność waszej szkoły, idącej w kierunku wartości nieprzemijających, są radością całego Kościoła – powiedział bp Jan Kopiec do świętujących 15-lecie szkoły salezjańskiej w Zabrzu.
To w Warszawie Adam Chmielowski został ochrzczony, chodził do szkół, a potem wszedł na artystyczne salony. Ale nie malarska sława była mu pisana.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.