Republika Środkowoafrykańska potrzebuje pokoju i ufam, że będzie on jubileuszowym owocem kończącego się Roku Miłosierdzia – stwierdził metropolita stolicy tego wciąż pogrążonego w wojnie kraju.
Papieska pielgrzymka przyniosła Republice Środkowoafrykańskiej pokój i nadzieję na lepszą przyszłość, a także otworzyła wszystkich na większy dialog.
Ludzie wierzą, że do wizyty papieża dojdzie, choć niektórzy chcieliby w tym przeszkodzić.
W Niedzielę Bożego Miłosierdzia Papież Franciszek przypomniał nam, że pełnienie dzieł miłosierdzia nie jest jakimś dodatkiem do naszego życia, ale jest stylem życia chrześcijanina...
„Rośnie przemoc wobec chrześcijan w Afryce” – stwierdził kard. Dieudonné Nzapalainga i dodał, że ataki wymierzane są w kapłanów przy ołtarzu, w katechistów oraz w zwykłych wierzących.
„To była prawdziwa apokalipsa ognia; oenzetowskie siły pokojowe nie stanęły w obronie bezbronnej ludności”. Tak w rozmowie z włoskim pismem Tempi o. Robert Wnuk OFM Cap opisuje atak 60 uzbrojonych po zęby muzułmańskich rebeliantów na miasto Bocaranga w Republice Środkowoafrykańskiej i tamtejszą misję kapucynów.
W Republice Środkowoafrykańskiej ponownie chwycono za broń. Rozpoczętą w 2013 r. wojnę domową na krótko przerwano dzięki wizycie Papieża Franciszka, ale już od wielu miesięcy znowu trwają walki.
Gdy toczy się wojna kuszeni jesteśmy, aby odpłacać tym samym. Ale zwycięstwo jest tylko w Chrystusie.
O zdecydowane budowanie pokoju oraz odważne pójście drogą dialogu i pojednania apelują do władz i mieszkańców Republiki Środkowoafrykańskiej biskupi tego kraju, wciąż pogrążonego w krwawym konflikcie.
Przed rozpoczynającą się 25 listopada pielgrzymką Franciszka na Czarny Ląd o celach wizyty mówi kard. Pietro Parolin,
Św. Celestyn V. Po śmierci Mikołaja IV tron papieski nie był obsadzony przez ponad dwa lata.