Plan dżihadystów był totalny: zniszczyć wszelkie dowody istnienia chrześcijaństwa na Bliskim Wschodzie. Ludzkie i materialne. W Iraku i Syrii w dużym stopniu ten plan, niestety, się powiódł. Na szczęście są również przykłady uratowanych śladów wyznawców Nazarejczyka.
Nie noszą zbroi, nie dźwigają tarcz. Nie toczą pojedynków i nie trawią czasu na ostrzeniu mieczy. Jedyne co łączy ich ze średniowiecznym rycerstwem, to ideały: jedność, braterstwo oraz patriotyzm. I najważniejsze: miłosierdzie.
Kościół i międzynarodowe organizacje humanitarne apelują o natychmiastową pomoc dla Republiki Środkowoafrykańskiej. Ale podobnie jak w 1994 r. w przypadku Rwandy, światowe mocarstwa wolą poczekać.
Bóg nie zostawia nas w pustce. Sprawia, że dobro rodzi dobro. Trzeba Mu tylko na to pozwolić…
Jako nastolatek chciał walczyć z zaborcami o niepodległość ojczyzny z bronią w ręku. Jako ksiądz – budował nowoczesne społeczeństwo obywatelskie.
Odtajnione niedawno przez IPN materiały wywiadu PRL dobitnie pokazują, jakim zagrożeniem dla sowieckiego imperium był pontyfikat Jana Pawła II.
Papież kreuje, czyli mianuje kardynałów na konsystorzu, a media kreują papabili - faworytów konklawe. Przed rozpoczynającymi się 7 maja wyborami nowego papieża na łamach prasy i w telewizji prezentowane są sylwetki najpoważniejszych kandydatów. W niektórych mediach ich prezentacja odbywa się pod hasłem "papabile dnia".
To problem niejednego małżeństwa.
Dramatyczne wydarzenia z Wybrzeża Kości Słoniowej w relacjach naszego korespondenta diakona Pawła Huleckiego (Ojcowie Biali Misjonarze Afryki) przebywającego w Abidżanie (na podstawie mediów lokalnych oraz obserwacji bezpośrednich)
– Przebaczył nam – twierdził jeden z zabójców o. Tullia Maruzza OFM i Luisa Obdulia Arroya Navarra. Sprawca nigdy nie został ukarany. Jego ofiary niedługo trafią na ołtarze.
W rodowym herbie św. Karola Boromeusza widnieje wypisane złotem słowo humilitas, czyli pokora.