Aldona – drobna i efemeryczna. Tomasz – potężny chłop. Na własnym ślubie próbowali nie płakać.
Nikt nie miał takiego obowiązku. A jednak czegoś zabrakło: współczującej wyobraźni miłosierdzia.
– Jeśli nie dajemy ubogim Boga, to dajemy za mało – mówi z przekonaniem s. Agnieszka Koteja.
Statystyki są przerażające: z powodu przemocy oraz wyzysku przez ludzi pozbawionych wszelkich skrupułów cierpią na świecie miliony dzieci. Dlatego właśnie papież Benedykt XVI prosił Boga o szczególną opiekę nad nimi.
27 lipca wieczorem w Centrum Powołaniowym w ramach Światowych Dni Młodzieży krakowskie siostry albertynki mówiły młodym z całego świata o tym, co to znaczy być miłosiernym w praktyce.
Jako ludzie żyjący w czasach ostatecznych, jesteśmy zaproszeni do odczytywania znaków czasu i aktywnego włączania się w życie, „aby nigdy nie stracić z oczu darowanej okazji do czynienia dobra”.
Zapamiętałem modlitwy więźniarek-morderczyń, kiedy obraz przybył do miejsca ich osadzenia. „Matko, pomóż, aby moje dzieci zrozumiały, dlaczego to zrobiłam” – prosiły. Z Marcinem Krawczykiem rozmawia Beata Gruszka-Zych.
– Daję wam jeść po to, byście mieli siłę do walki ze złem – mawiał ks. Jan Mazur, założyciel placówki.
– Dzięki nim stanąłem na nogi – znalazłem pracę, bo bardzo chcę być samodzielny. Ostatnio w środku nocy zawieźli mnie do szpitala. Żyję... – opowiada pan Dariusz. A życie go nie oszczędza.
- Na Sądzie Ostatecznym Bóg nie zapyta nas o liczbę spowiedzi i Mszy św., o nasze praktyki religijne i modlitwy. Ostatecznym kryterium będzie stosunek do drugiego człowieka, w którym mieszka Bóg - mówił bp Michał Janocha podczas poświęcenia terenu pod budowę nowego Kapucyńskiego Ośrodka Pomocy.
Postać wielka. Dlatego dajemy nie jeden, ale wybór wielu różnych o nim tekstów