Do niezapominania o tym, czego dokonał Jan Paweł II, i do kontynuowania jego walki wezwał Polaków kard. Dominik Duka. Były prymas Czech gościł w polskiej parafii w Pradze. W homilii przypomniał, że to właśnie dzięki temu papieżowi zmieniło się oblicze polskiej ziemi, która od stuleci walczyła o wolność.
„Droga Krzyżowa do wolności Polski to Cud nad Wisłą, to Katyń, Monte Cassino, ale też upadek muru berlińskiego” – powiedział kard. Duka. Przypomniał, że Jan Paweł II miał odwagę dialogu, ale też walki o wolność wiary i wolność człowieka. Wynikało to z genów, które przekazał mu jego ojciec, polski żołnierz.
Kard. Duka zauważył, iż w historycznej walce między Polską i Rosją chodzi o kształt chrześcijańskiej kultury i cywilizacji. „Wy i my jesteśmy dziećmi zachodniej cywilizacji chrześcijańskiej – mówił były arcybiskup Pragi. – Różnica między Rzymem a Bizancjum, między Rzymem a Moskwą, a zatem między Warszawą a Moskwą opiera się na koncepcji samej Najwyższej Rzeczywistości, którą jest Bóg. To nie jest autokratyzm, to jest droga Miłości, która polega na wzajemnym dzieleniu się, na wzajemnym szacunku. (…) Natomiast wizja Bizancjum jest taka, że cesarz jest głową Kościoła”.
Czeski prymas senior przypomniał, iż Jan Paweł II potrafił mówić językiem serca, który rozumiał cały świat. Ukształtował Kościół światowy, oparty na wzajemnym szacunku i współpracy. Taka też powinna być przyszłość Europy Środkowej, której patronuje św. Wojciech. On bowiem stanowi symbol wiary, dającej człowiekowi pełną wolność i równość.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.