Przeszła z kościoła pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła do trzebnickiej bazyliki. Przy ostatnim ołtarzu, przy klasztorze sióstr boromeuszek, jak zwykle na Eucharystycznego Chrystusa czekał dywan z kwiatów.Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość i (pierwsze zdjęcie dywanu) s. Ancilla.
Z tej okazji uroczystej Mszy św. dziękczynnej za jej kanonizację w trzebnickiej bazylice, przy grobie księżnej, przewodniczył bp Jacek Kiciński.
Konna pielgrzymka z Trzebnicy do Lichenia wyruszyła 21 czerwca sprzed grobu św. Jadwigi Trzebnickiej. Pielgrzymi zostali uroczyście odprawieni przez salwatorianów oraz burmistrza miasta Marka Długozimę.Zdjęcia: Agata Combik /GN
Przez cztery deszczowe dni mieszkańcy archidiecezji wrocławskiej czcili swoją Patronkę, modląc się o rychłą beatyfikację Jana Pawła II oraz wszystkich kapłanów obchodzących swój Rok.
Salwatorianie razem z młodzieżą ugościli przybyszów praktycznie z każdej strony świata: Kanadyjczyków, Ukraińców, Rumunów, Albańczyków. A to jeszcze nie koniec.
Kanadyjczycy, Rumuni i Albańczycy wybrali się w Góry Stołowe razem z salwatoriańską młodzieżą z Trzebnicy. "Proszę pana, to są nasi goście. Przyjechali na Światowe Dni Młodzieży. Niech więc lepiej się pan zamknie i będzie cicho".
Jest tu fragment płaszcza św. Jadwigi, dyplom od tureckiego sułtana, zabytkowa szopka bożonarodzeniowa. A potężny strych pod remontowanym dachem co rusz odsłania nowe skarby – na przykład świece z opowieścią o życiu księżnej.
Konna pielgrzymka do Lichenia wyruszyła sprzed grobu św. Jadwigi.
Spuścizna Św. Jadwigi. Są piękne, dobre, mądre i wykształcone. Znają języki obce, grają na instrumentach i śpiewają. Gotują, sprzątają, remontują i budują. Opiekują się dziećmi, starszymi, ubogimi i chorymi. A kto zatroszczy się o nie?
Dawniej na ulicy można było dostać od niego w zęby. Teraz na tych samych ulicach jest gotów krzyczeć, że Jezus jest Panem. Zawadiacki fryzjer, szalony perkusista dziś mówi: jestem Bożym wojownikiem.
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.