Cierpienie jest jednym z tych problemów, z którymi ludzkość zmaga się od tysiącleci, wciąż na nowo szukając odpowiedzi na wiele związanych z nim pytań.
Trudno na początku maja nie przypomnieć, że wkraczamy w miesiąc poświęcony Najświętszej Maryi, Oblubienicy Józefa Patriarchy. Kościół najpiękniejszy miesiąc poświęca Tej, która była najpiękniejszym Kwiatem ziemi. Maj, polski maj!
Każdy katolicki naród chlubi się, że ma szczególną miłość do Matki Bożej. Jest to zupełnie rzeczą naturalną. Nie można bowiem miłować Pana Jezusa a nie mieć w na j szczególniejsze j czci Jego Matki. Owszem miarą naszej miłości dla Jezusa Chrystusa jest cześć oddawana Jego Matce.
Wizerunki Matki Bożej odnajdziemy niemal u wszystkich wybitnych malarzy. Warto zatrzymać się nad niektórymi z nich, aby uzmysłowić sobie, jak uobecnia się w dziełach sztuki refleksja o tym, czym jest pobożność przenikająca całą kulturę.
„Z natury hojnie obdarzony, przyrodzonych darów nie marnował, ale je mnożył i rozwijał, aby kierując się duchem wiary, stawać się człowiekiem Bożym” - tak charakteryzuje biskupa Pelczara polski słownik hagiograficzny Nasi święci.
Kult św. Joachima i św. Anny był w całym Kościele - a więc także na Wschodzie - bardzo dawny i żywy.
Od przeszłości ważniejszy jest każdy nowy dzień. To, co najwartościowsze, dzieje się zawsze na nowo.
Pielgrzymom, którzy dojeżdżają do La Salette po długiej podróży górskimi serpentynami trudno się oprzeć niezwykłości tego miejsca. Wieczorem koło bazyliki lub przed południem w blasku słońca na zboczach gór ma się wrażenie, jakby Matka Boża była tu przed chwilą.
Dla Kościoła pozyskał Wizygotów w Hiszpanii, Gallów, Longobardów i brytyjskich Anglosasów. Historia określa go mianem „apostoła ludów barbarzyńskich”.
Tradycja kultu maryjnego w Górce Klasztornej koło Łobżenicy sięga 1079 r. Wówczas Matka Boża ukazała się pasterzowi nad studzienką wybudowaną dla bydła. Od tego czasu pielgrzymowali w to miejsce wierni.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.