Mój Boże, jakież to straszne nieszczęście żyć w nieprzyjaźni z Tobą, który jesteś samym Dobrem, samą Miłością i Szczęściem wybranych! - św. Jan Vianney.
Jan urodził się w rodzinie ubogich wieśniaków niedaleko Lyonu we Francji w 1786 r.
W wieku 29 lat otrzymał święcenia kapłańskie. Odwiedzał swoich parafian i rozmawiał z nimi przyjacielsko.
Dziś, może jak nigdy, potrzeba światu takich Vianneyów. Bo skoro jeden kapłan oddany Bogu może porwać tylu ludzi, to jest jeszcze dla nas nadzieja.
Podajemy jako pierwsi. Decyzją abp. Józefa Kupnego jedyna w Polsce parafia św. Filomeny, znajdująca się w Gniechowicach, od sierpnia zyska rangę sanktuarium św. Filomeny.
W podwrocławskich Gniechowicach znajduje się jedyna w kraju parafia pw. św. Filomeny - męczennicy i dziewicy. Na odpust przybywają wierni z daleka, by modlić się do patronki Żywego Różańca, szczęśliwych narodzin dzieci i czystości.
Kliknij, aby poczytać o świętych
– Nie szukam czyichś wizji i opisów czyśćca. Na szczęście to wielka tajemnica. Ale wiem, że modlitwa za zmarłych jest bardzo ważna i skuteczna – mówi s. Teresa ze Zgromadzenia Świętej Rodziny z Bordeaux.
Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie, Dwie tylko: poezja i dobroć ... i więcej nic... C.K. Norwid.
To będzie dla nas, księży, rok rekolekcji, które wygłoszą nam także świeccy. A dla wiernych to okazja do głębszego spojrzenia na kapłańskie powołanie.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.