Tajemnicę Wcielenia Syna Bożego czci Kościół osobną uroczystością Zwiastowania Pańskiego, obchodzoną dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem.
Co jest siłą, a co słabością polskiego Kościoła? Co trzeba zmienić, aby przeciwstawić się negatywnym zjawiskom, a co dobrego rozwijać? „Gość Niedzielny” otwiera debatę na temat stanu Kościoła katolickiego w Polsce.
Zamiast metodycznego opisu proponuję wędrówkę do miejsc, wspólnot, na wakacyjne rekolekcje, czyli do tych wszystkich rzeczywistości, gdzie duch i wizja Założyciela oazy formują kolejne pokolenia ludzi wiary konsekwentnej.
Na rozkaz ojca ożenił się z kobietą, której nigdy wcześniej nie widział. Kiedy w Boże Narodzenie urodził się jego pierworodny syn, zrozumiał, że Jezus go nie opuścił.
Kalendarium przygotowali dziennikarze Katolickiej Agencji Informacyjnej.
Nie wiem, co napiszą kiedyś na moim grobie. Wolałbym jednak, żeby to była prośba o modlitwę. Dlaczego?
Anonsowani „goście” nie dali długo na siebie czekać. Zdążyliśmy jedynie bez paniki rozesłać dzieci z naszych szkół, by wracały do domów. Koło jedenastej zbrojni wchodzą do wsi. Jest ich z dwudziestu.
Skarbiec wiary Kościoła jest ogromny. Są w nim "nova et vetera" - rzeczy nowe i stare. Te "stare" nie starzeją się nigdy. A "nowe" nie są nowe. Trzeba jedynie najdawniejszą tradycję Kościoła odczytywać na nowo. - abp Alfons Nossol
Gdy Archanioł oznajmił: „Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan” (Łk 1,13), wszystko zostało między Archaniołem i Zachariaszem.
Wiele dzieci każdego dnia na świat przychodzi. Ale nie każde jest zapowiadane przez anioła. Wielu ludzi świętuje swoje urodziny. Ale nie wszystkie są wspominane przez dwadzieścia wieków.
Należy pilnie i bezustannie strzec swego serca; oddalać z niego wszelkie próżne i niepożyteczne myśli - nauczał św. Piotr z Alkantary.