Wizerunek św. Piotra przedstawiany jest we franciszkańskim habicie, przepasanym sznurem, którego trzy węzły symbolizują kolejno posłuszeństwo, ubóstwo i czystość. Święty często obejmuje duży krzyż, co stanowi świadectwo głębokiego umartwienia i pokuty, którym oddawał się przez całe swoje życie.
Jan Sanabria urodził się w 1499 roku w mieście Alcantara, na zachodzie Hiszpanii. Kiedy zakończył edukację w swojej rodzinnej miejscowości, rozpoczął studia na uniwersytecie w Salamance. Dyplom uzyskał mając zaledwie 16 lat, jednak nie marzenia o karierze naukowej pokierowały jego dalszym życiem.
Ukończywszy studia, wstąpił do zgromadzenia franciszkanów-obserwantów w Manjares, gdzie przyjął imię Piotr. Zanim otrzymał świecenia kapłańskie w 1524 roku, został mianowany przełożonym domu zakonnego z powodu ogromnej surowości życia, którą się wyróżniał. Funkcję gwardiana sprawował także w Badajoz i Placencji. Kiedy został mianowany prowincjałem domów obserwantów w Hiszpanii i Portugali, zaczął realizować swój główny cele, przywrócenie karności i obserwancji w zakonie franciszkańskim.
„Najpierw powinieneś więc ofiarować Bogu samego siebie-poświęcić się na zawsze Jego służbie; zaprzeć się samego siebie; oddać się całkowicie w Jego Przenajświętsze ręce, aby On Sam robił z tobą, co Mu się podoba, tak w tym, jak i w przyszłym życiu.”
Święty rzeczywiście żył i postępował wobec własnych słów. Całkowicie odrzucił to co doczesne na rzecz modlitwy i medytacji. Według relacji świadków sypiał w ciągu doby nie więcej niż cztery godziny, w celi tak małej, że z trudem się w niej poruszał. W czasie wielkich mrozów chodził boso i bez dodatkowego okrycia. Wycieńczające posty wykluczające z diety mięso, ryby oraz nabiał, skrajnie wychudziły jego ciało. Swoją charyzmą zaraził współbraci, którzy także opowiedzieli się za surową regułą życia zakonnego. Z pokorą za swym mistrzem oddawali się ascezie.
„Należy pilnie i bezustannie strzec swego serca; oddalać z niego wszelkie próżne i niepożyteczne myśli; wszelkie uczucia i przywiązania; wszelkie niepokoje i gwałtowne wzruszenia. Wszystko to jest bowiem przeszkodą do pobożności.”
Święty Piotr bał się, że zarządzanie zakonem pochłonie go za bardzo. W związku z tym w roku 1554 postanowił zrezygnować ze wszystkich urzędów i resztę życia spędził w klasztorku w Cebollas, oddając się bez reszty pokucie i kontemplacji. To właśnie medytacja i modlitwa były dla świętego jedyną słuszną drogą ku Bogu.
Napisał on także wiele pism ascetycznych. Należą do nich m.in.: Traktat o modlitwie i medytacji, Odpowiedź na 33 punkty Relacji św. Teresy z Avila, Komentarz do Psalmu Miserere oraz Konstytucje dla zreformowanych przez siebie klasztorów.
„Oby moja pielgrzymka mogła się czym prędzej zakończyć! Obym czym prędzej doczekał się końca mojego wygnania! Kiedy nadejdziesz drogi dniu mojej wolności? Kiedy pójdę oglądać oblicze Boga?!”
Piotr całą swoją doczesność poświęcił dla wieczności. Zmarł 18 października 1562 roku w wieku 63 lat. Ponoć przy swojej śmierci oglądał Matkę Bożą i św. Jana Apostoła, wypowiadając słowa Psalmu: „Pójdziemy do domu Pana.” Jakiś czas po śmierci objawił się także św. Teresie z Avila, z którą łączyła go szczególna przyjaźń duchowa.
Piotr z Alkantary został beatyfikowany w 1627 roku, a kanonizowany 42 lata później przez papieża Klemensa IX. Święty Piotr jest patronem diecezji Coria w Hiszpanii oraz prowincji Estremadury, a także Brazylii.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki "Jak człowiek powinien się modlić. Traktat o modlitwie i medytacji" świętego Piotra z Alkantary.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.