– Wielki Post uważamy za smutny, ale paradoksalnie może to być okres radości, bo Pan Bóg daje człowiekowi kolejną, może ostatnią szansę, aby odmienił swoje życie – mówi ks. Maciej Kwiecień, wykładowca GSD.
Bielsko-żywieccy maturzyści wraz z biskupem Romanem Pindlem pielgrzymowali na Jasną Górę. Egzaminy rozpoczną 4 maja. Na prośbę księdza biskupa we wszystkich kościołach diecezji będzie trwała za nich modlitwa przy zapalonej świecy.
Pani Jadwiga i jej mąż Janusz zbliżyli się do św. o. Pio w czasie ciężkiej choroby syna. – Zanim wyzdrowiał, przez pół roku prawie codziennie modliliśmy się do ojca Pio. Modlitwa dawała nam spokój ducha i ogromną nadzieję – mówią. Takich świadectw jest wiele.
– Faustyna! Za mało ciasta zrobiłaś! – woła ze śmiechem mama Irena Papla, kiedy 13-latka wpada do domu, a my zajadamy się najlepszą pizzą na świecie. – Faustyna to nasza specjalistka od ciasta drożdżowego – zachwala mama.
Diecezjalnym obchodom Dnia Życia Konsekrowanego w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Świętokrzyskiej w Kałkowie-Godowie przewodniczyli biskupi Henryk Tomasik i Piotr Turzyński.
– To jest przyszłość i siła Kościoła oraz Polski – mówi ks. Jan Drob o setkach stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. To żywy pomnik św. Jana Pawła II.
Ich założyciel to jedyny święty, który nosił stygmaty Ducha Świętego. „Jeżeli chcesz zmienić ze złego w dobre, to musisz natychmiast to uczynić, a jeżeli z dobrego w lepsze, to potrzeba czasu, rady i modlitwy” – mówił.
O tym, kto i gdzie robi Bożą robotę, oraz jakie korzyści płyną z pracy od podstaw z ks. Krzysztofem Rucińskim, moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło–Życie, rozmawia Agnieszka Małecka.
– ŚDM są spotkaniem z Kościołem młodym, ciekawym, wesołym, eksplodującym radością i potencjałem. Pokazują wspólnotę chrześcijan z zupełnie innej perspektywy niż współczesne, niechętne chrześcijańskim wartościom media – mówi pracujący we Lwowie ks. Rostyslav Pendiuk.
Choć to środek wakacji, każdy dzień spędzony na niej przynosi wiele ciekawych lekcji. Trudno o lepszą szkołę życia duchowego i po prostu ludzkiego, niż piesza pielgrzymka do Częstochowy.
Papież Jan XXIII od pierwszych dni swego pontyfikatu nosił się z myślą zwołania soboru ekumenicznego.