Włoskie rodziny mają dość. Wychodzą na ulice, by powiedzieć NIE ideologicznej kolonizacji.
Marnotrawioną przez nas żywnością wykarmilibyśmy wszystkich głodujących na świecie. A chodzi o 800 mln ludzi!
Ostatnia modlitwa, którą porwany w Afryce polski misjonarz odmówił z towarzyszami niedoli brzmiała: „Jezu ufam Tobie!”. Całe 44 dni jego niewoli, były jedną wielką lekcją zawierzenia.
To historyczny moment. Eurodeputowani zagłosowali za prawem, które powinno dokonać rzeczywistej zmiany w życiu cierpiących ze względu na handel „konfliktowymi minerałami”.
Terminalnie chory Włoch przyjął właśnie święcenia kapłańskie. Ukoronował swe marzenie o tym, by choć dzień być księdzem i choć raz odprawić Najświętszą Ofiarę.
Chrześcijańska Europa stanie się wkrótce peryferiami chrześcijaństwa. To „wkrótce” znaczy nie stulecia, ale najwyżej kilka dekad.
Włoscy księża przeznaczą część pensji na walkę z bezrobociem młodzieży. To znak Świętego Roku Miłosierdzia.
W Pakistanie głośnio było w tym tygodniu o linczu, jakiego chrześcijanie dokonali - jak pisały gazety - na „dwóch niewinnych muzułmanach”.
Władze Indii zakazały upublicznienia w tym kraju filmu o sytuacji tamtejszych kobiet. Obawiają się zamieszek.
Islamistom zależało jedynie na sianiu terroru, dali jednak światu wyjątkowy dokument o współczesnym męczeństwie.
Papież Jan XXIII od pierwszych dni swego pontyfikatu nosił się z myślą zwołania soboru ekumenicznego.