Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Miejsce rozsławione poprzez godne podziwu życie oraz grób swego założyciela, przeżyło na przestrzeni wieków bogatą historię świetności, kultury, sztuki. Skropione obficie krwią żołnierzy polskich na zawsze weszło w pamięć ludzkości.
Kto szuka prawdy - szuka Boga, choćby nawet tego sobie nie uświadamiał - napisała św. Edyta Stein. Sama przeszła drogę od judaizmu, przez religijną obojętność, uporczywe poszukiwania w świecie filozofii, chrzest, klasztor - aż po męczeństwo.
Trzymajmy zawsze nasze serca głęboko ukryte w świętej ranie Jego boku... - pisał św. Franciszek Salezy do św. Joanny.
Kult polskiej zakonnicy zapoczątkowali angielscy i francuscy jeńcy. Do błogosławionej Sancji modlą się teraz studenci o zdanie egzaminów, a także małżeństwa, które nie mogą mieć dzieci.
W katedrze w Kwidzynie (Pomorskie) odsłonięto w sobotę kryptę, gdzie w w XIV i XV wieku pochowano trzech wielkich mistrzów krzyżackich.
Miała wszystko, co w obiegowych sądach jest gwarancją powodzenia – urodę, władzę, bogactwo. Agnieszka Przemyślidówna odrzuciła to, a radykalizm jej wyborów fascynuje do dzisiaj.
Po zdjęciach do „Męczeństwa Joanny D’Arc” Dreyera genialna odtwórczyni tytułowej roli doznała załamania nerwowego, i nigdy już nie zagrała w filmie.
Ks. prałat Henryk Jankowski na zawsze pozostanie jedną z twarzy Sierpnia '80, kiedy rodziła się "Solidarność" i nasza wolność.
Żona, matka ośmiorga dzieci, założycielka zakonu, w którym mężczyźni posługiwali kobietom. Jej mistyczne wizje wpłynęły na sztukę i pobożność Europy. Pozostała osobą świecką. Jej kult w protestanckiej Szwecji przeżywa renesans.
Z imieniem abba Daniela, mnicha z pustyni Sketis, wiążę się pokaźna seria budujących opowieści. I my poświęćmy dziś kilka minut temu ciekawemu przykładowi mnicha żyjącego na sposób ascetyczny, doświadczającego prześladowania, mającego niezwykłe przygody i zaangażowanego w spory dogmatyczne.
Co pchnęło do męczeństwa św. Katarzynę? Młodzieńcza przekora? Być może. Ale na pewno miłość do Chrystusa.