Z Gniezna do Pragi, tą samą drogą, którą przyszedł do nas chrzest, idą Jakubowi pielgrzymi. Co tydzień.
W 28 dni pokonała 867 km. Zapewnia, że droga jest bogata w nowe doświadczenia i przeżycia.
Przeszli 465 km. Owocem tej wędrówki jest odwaga chrześcijańska, bo przecież trzeba ją mieć, by głosić Chrystusa.
Codzienne dziękczynienie, to świetna nauka dostrzegania obecności Boga w naszym życiu, bardzo budująca wiarę.
Już teraz w ścinawskim Centrum Turystyki i Kultury może jednorazowo przenocować kilkudziesięciu pielgrzymów do Santiago de Compostela. Za przykładem Ścinawy poszedł Henryków Lubański.
Gościem comiesięcznego spotkania na Świętej Górze Polanowskiej był ks. dr Adam Jeszka, specjalista od pielgrzymowania jakubowego.
Trzech mieszkańców powiatu kutnowskiego po ponadmiesięcznej morderczej jeździe dotarło najpierw na rowerach do Santiago de Compostela, a potem do Fatimy. Dwóch z nich kilka lat wcześniej na swoich jednośladach zdobyło Rzym.
Benedykt XVI swoją pielgrzymką połączył średniowieczną świątynię w Santiago de Compostela z nową barcelońską Sagrada Familia. Wezwał Europę, by nie odwracała się od Boga – przyjaciela, ojca i przewodnika człowieka.
Spór Jerozolimy z Compostelą?
„Kiedy Jezus dał nam wszystko, co mógł nam dać, postanowił jeszcze uczynić nas spadkobiercami najcenniejszego skarbu, jaki posiadał: Najświętszej Dziewicy” - św. Jan Maria Vianney.
Krótki, trwający niespełna sześć lat, pontyfikat tego papieża zapoczątkował nową epokę w Kościele.