Paulini przy parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Świdnicy już po raz kolejny zabrali tłumy na nocne czuwanie do Częstochowy.
Rok został zainaugurowany w odpust św. Izydora. Święty jest drugim patronem parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Kuczkach.
O zagubionym kluczu, ostrym dyżurze i adoracji nocą z ks. Zbigniewem Godlewskim, proboszczem parafii św. Józefa Oblubieńca NMP, rozmawia Agata Ślusarczyk.
– Liczę, że ta inicjatywa zachęci młode, zabiegane osoby do częstszej obecności przed Najświętszym Sakramentem – mówi ks. Zbigniew Godlewski, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP na Kole.
Na profilu parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Wierzchosławicach proboszcz pochwalił się zabawnym żartem służby liturgicznej. Tuż przed wizytą duszpasterską udekorowali jego samochód.
- Ta inicjatywa może zachęcić szczególnie młode, zabiegane osoby do częstszej obecności przed Najświętszym Sakramentem - mówi ks. Zbigniew Godlewski, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca na Kole.
Mszy św. w kościele w Kuczkach przewodniczył bp Piotr Turzyński. Eucharystię koncelebrowali ks. Marek Fituch, kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej, i proboszcz ks. Wiesław Kudła.
Na kilkanaście dni przed liturgicznym wspomnieniem św. Józefa podpatrujemy, jak przebiega peregrynacja jego wizerunku.
W Kościele rzymskokatolickim trwa Oktawa Bożego Narodzenia, a grekokatolicy - jak i inni chrześcijanie Kościołów Wschodnich - świętować będą narodziny Jezusa 7 stycznia. Trwają przygotowania.
Relacjonują na żywo pielgrzymki, dbają o jak najlepsze zdjęcia. Wyciągają smaczki z dawnych ogłoszeń. Żurnaliści w parafiach pracują na pełen gwizdek.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.