Na profilu parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Wierzchosławicach proboszcz pochwalił się zabawnym żartem służby liturgicznej. Tuż przed wizytą duszpasterską udekorowali jego samochód.
Jak mówi ks. Romuald Witwicki, w ogóle się tego nie spodziewał, gdy ministranci zaproponowali, że wezmą jego auto do mycia.
- Jeden z chłopaków, który ma już prawo jazdy, zapytał, czy może przed kolędą zabrać samochód do mycia. Zgodziłem się, bo był już trochę brudny. Kiedy jednak wrócił, byłem w szoku - wspomina.
Na żółtym Fordzie Ka znalazły się napisy: K+M+B=2022, kolęda, namalowana choinka i gwiazda betlejemska. Wszystko wyklejone taśmą izolacyjną.
- Nie ma mowy o zniszczeniu karoserii, ponieważ taśma sama się odkleja pod wpływem wilgoci i niskich temperatur i nie widać odprysków lakieru. A komentarz na facebokowym koncie o "kolędomobilu", który kręci bączki, to też zabawny komentarz ministrantów, bo z pewnością nie pozwoliłbym im na takie niebezpieczne zabawy - dodaje ks. Witwicki.
Udekorowanego samochodu się nie wstydzi i jeździ nim podczas odwiedzin kolędowych parafian.
To nie pierwszy pomysł zrealizowany w Wierzchosławicach. W październiku nowy proboszcz wraz z Krystianem z Pastewnika i ministrantami stworzyli filmik o parafii (TUTAJ).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.