We Włoszech powstaje nowy szlak pielgrzymkowy. Jego inspiracją jest papieska encyklika Laudato sì. Jako pierwsi wyruszą na pątniczy szlak włoscy seminarzyści.
"Nie można stać z założonymi rękoma" w obliczu degradacji środowiska naturalnego - napisał papież Franciszek w orędziu do uczestników międzynarodowej konferencji na temat jego ekologiczno-społecznej encykliki "Laudato si'" w Rio de Janeiro w Brazylii.
Papież Franciszek przypomina o prymacie człowieka, a nie zysku i wskazuje, że nasze życie nie może podlegać jedynie dyktatowi finansowemu. Tak o najnowszej encyklice poświęconej braterstwu i sprawiedliwości społecznej mówi siostra Alessandra Smerilli, specjalistka w dziedzinie ekonomii.
Aktualność encykliki „Populorum progressio” podkreślił Franciszek w przesłaniu na kongres poświęcony postaci Pawła VI. Odbywa się on w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami.
Siedmioletni program społeczny mający na celu wdrożenie siedmiu celów papieskiej encykliki Laudato sì inicjuje właśnie Kościół w Australii. Hasłem akcji są słowa „Wołanie ziemi, krzyk ubogich”. Program realizowany jest wspólnie z watykańską Dykasterią ds. Integralnego Rozwoju Człowieka.
Specjalne przesłanie Papież Franciszek wystosował do młodych Argentyńczyków, którzy podjęli wyprawę na biegun północny. Chcą oni zanieść tam egzemplarz encykliki „Laudato si’” oraz gałązką oliwną jako symbol pokoju.
"Stolica Apostolska towarzyszy z zainteresowaniem oraz życzliwością tym pracom. Jej wkład podczas 21. konferencji w Paryżu został oparty bardzo wyraźnie na wskazaniach zawartych w encyklice Laudato si’."
Troska o naturę jest bezpośrednio związana ze sprawiedliwością społeczną. Jest troską o ubogich.
„Święty Michale Archaniele, broń nas w walce” – brzmią początkowe słowa słynnej modlitwy. Dziś mija 120 lat od daty śmierci ich autora. Papież Leon XIII nie tylko napisał pierwszą encyklikę na temat katolickiej nauki społecznej Rerum novarum, ale także właśnie wezwanie do wodza wojsk niebiańskich o ochronę przed zasadzkami złego ducha.
W omówieniach encykliki powtarzają się cały czas cztery słowa-hasła: sprawiedliwość, miłość, dobro wspólne i rozwój. Intuicyjnie wydają się zrozumiałe, czy jednak wiemy, co się pod nimi kryje?
Podczas kazań, głoszonych przez niego w całej Italii, zbierały się tłumy wiernych.