Dawniej siostry elżbietanki z Katowic piekły świąteczne pierniki w chlebowych piecach. Dziś kupują gotowe, ale tak jak dawniej, dzielą się nimi z biednymi i chorymi.
- Aby odebrać dziecko z Okna Życia musimy uklęknąć – mówią siostry boromeuszki. –Dla nas ma to symboliczne znaczenie. Podkreśla szacunek i służbę na rzecz życia. W archidiecezji katowickiej służy dziś ponad 160 sióstr boromeuszek.
Wigilia w zakonach. Dawniej siostry elżbietanki z Katowic piekły świąteczne pierniki w chlebowych piecach. Dziś kupują gotowe, ale tak jak dawniej, dzielą się nimi z biednymi i chorymi.
Chcesz odbudować poczucie własnej wartości, rozwinąć relacje z Bogiem, przezwyciężyć stres? Zgłoś się do Centrum Pomocy Duchowej i Psychologicznej „Exodus” w Katowicach.
KUL wyraził solidarność z ks. prof. Andrzejem Szostkiem w kontekście jego wypowiedzi na temat lekarskiej klauzuli sumienia.
Trwają ataki na lekarzy, którzy odmawiają aborcji. Atakuje się prof. Oleszszuka, a ostatnio znów prof. Chazana. Zachowanie tego ostatniego potępił prof. Szostek, etyk z KUL i były rektor tej uczelni.
W środowiskach katolickich Grzegorz Braun winien być traktowany jako „persona non grata”, do kiedy nie odwoła swych oszczerstw wobec śp. abp. Życińskiego – powiedział KAI ks. prof. Andrzej Szostek, znany etyk z KUL.
"Wyrażamy głęboką solidarność z pracownikami służby zdrowia, którzy znoszą różnego rodzaju trudności związane z korzystaniem z klauzuli sumienia" - brzmi oświadczenie Rady Wydziału Teologicznego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Zajmują eksponowane stanowiska. Pracują z pasją. Kierują zespołami ludzi. Kościół ufa im i zachęca do rozwoju. Poprosiliśmy trzy z nich, żeby opowiedziały o swojej karierze w kościelnych firmach.
Nie potrafię kontynuować współpracy z Uczelnią, której Władze tak krzywdząco traktują swego Profesora – napisał do rektora KUL ks. prof. Andrzej Szostek. To reakcja byłego rektora tej uczelni na stanowisko Kolegium Rektorskiego KUL w sprawie ks. Alfreda Wierzbickiego, profesora tego uniwersytetu.
Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim, czy może nawet do Hebronu, zapewne pieszo.