Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W Krakowie trwają XXII Światowe Igrzyska Młodzieży Salezjańskiej. W sportowych zmaganiach bierze udział niemal 1,5 tys. młodych ludzi z 11 krajów Europy.
Dżungla wciąga. Wciąga jak pierwszy tatuaż. Gdy już przełamiesz swój lęk przed nieznanym, chcesz więcej i więcej. Tak, bardzo mi żal. Przez te kilka dni zdążyłam zakochać się z dżungli.
- Patrzę na tumbiciejkę, kazachską czapkę, która leży na szafce w moim pokoju. Bezkresny step, symbole kazachskiej kultury, takie jak jurta, czy iglica meczetu, będą już zawsze przypominały mi dalekie strony misyjnego kraju nomadów – mówi Agata Kamińska, która była na misji w Kazachstanie.
Kustosz-senior szczyrkowskiego sanktuarium Wspomożycielki i Pani Beskidów w Szczyrku ks. Józef Wawrzyniak SDB wziął udział w nagraniu teledysku, nakręconego z okazji uroczystości ku czci św. Jana Bosko.
Tam widok osamotnionych dzieci wędrujących po ulicach i żebrzących za jedzeniem, które zbierają ze śmietników, nikogo nie dziwi. – Jak im pomóc? – to pytanie, które spędza sen z powiek ks. Wiktorowi Dziurdzi, pochodzącemu z Płocka misjonarzowi, salezjaninowi.
Z kim na wakacje? Z komandorem ks. Królem. Gdzie? Na Mazury, w góry i nad morze. Po co? By budować zamki z piasku, przeżyć sztorm na jeziorze i spowiedź na górskim szlaku.
Misje Salezjańskie proszą o pomoc humanitarną i utworzenie obozu dla uchodźców w Duékoué, w przeciwnym razie skończy się to epidemią cholery i innymi chorobami, które najpierw zabiją dzieci i starców.
Salezjańscy misjonarze z Wybrzeża Kości Słoniowej apelują do organizacji międzynarodowych o objęcie natychmiastową pomocą humanitarną uchodźców wojennych w tym kraju. W przeciwnym wypadku wkrótce może wybuchnąć epidemia cholery, która – jak zaznaczają – zbierze krwawe żniwo przede wszystkim wśród dzieci i ludzi starszych.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.