Wersety Eckharta
Mistrz Eckhart był człowiekiem, „przed którym Bóg niczego nie skrył”. Andrzej Kerner /Foto Gość

Wersety Eckharta

Marcin Cielecki

GN 23/2020

publikacja 15.07.2020 06:00

Mistrz Eckhart – czym byłaby mistyka bez niego?

Pojawia się nagle, w roku 1293. Ma prawdopodobnie około trzydziestu lat i od razu naucza na Uniwersytecie Paryskim. Z pewnością był wykształcony, skoro przylgnął do niego przydomek „mistrz”. I musiał być opanowany, skoro posłano go, by opiekował się wspólnotami beginek i begardów. Były to grupy osób świeckich, które żyły na sposób zakonny. Często towarzyszyła im wielka żarliwość religijna przy jednoczesnym braku wiedzy. W to środowisko wkracza ­Eckhart i zamiast tłumaczyć kolejne wizje Boga, mówi: „nic”...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Reklama

Reklama