Chrześcijańskie wspólnoty przetrwają, jeśli hierarchiczny Kościół zaufa świeckim.
Wizyta kardynała Zuppiego w Moskwie była w mediach relacjonowana dość obszernie. Jeden jej moment, spotkanie z Marią Lwową-Biełową, wzbudził kontrowersje.
Życie to w przeważającej mierze drobiazgi.
Te wszystkie drobne gesty. Podać, pożyczyć, ustąpić miejsca, zapytać. Niespodziewana życzliwość, taka uprzedzająca, dostępna od ręki, od której jakoś odwykliśmy.
Ale jak to? W lipcu?!
W centrum życia Kościoła znajduje się Eucharystia.
Nic nie dzieje się przypadkiem. Nad wszystkim czuwa Wielki Reżyser. Czuwa nawet w drobiazgach, tym bardziej w wielkich i trudnych sprawach. Byle tylko aktorzy tego boskiego spektaklu słuchali, co mówi i jakie znaki daje.
Ludzie dobrzy na wojnie stają się jeszcze lepsi a miłosierdzie się mnoży.
Śledząc różne teksty odnieść można wrażenie, że Synod postrzegany jest przez większość obserwatorów jako potencjalne starcie wielkich frakcji.
Czy jestem tradycjonalistą? Choć kocham Tradycję, to pewnie jednak nie.