Jakie przesłanie głosiłby dziś ks. Jerzy Popiełuszko, gdyby nadal był wśród nas? Po której stronie naszych narodowych sporów odnalazłby swe miejsce?
Kiedy poznałam ks. Jerzego Popiełuszkę, byłam w trzeciej klasie liceum. W liceach warszawskich trwała wtedy walka o to, żeby w salach szkolnych mógł wisieć krzyż.
Przy pomocy jedynie duchowych środków, takich jak prawda, sprawiedliwość oraz miłość, domagał się wolności sumienia obywatela i kapłana.
Potrafił gromadzić nie przy sobie, lecz przy Chrystusie tysiące wiernych, formować ich w duchu Ewangelii, modlić się o ich wolność i respektowanie praw.
Modlitwa w intencji ojczyzny, dziękczynienie za beatyfikację i oddanie czci relikwiom bł. ks. Jerzego Popiełuszki złożą się na pierwszy wieczór z Błogosławionym przy jego grobie na warszawskim Żoliborzu, 19 czerwca.
Gdy stałem w tym wielkim zgromadzeniu na placu Piłsudskiego w Warszawie, uczestnicząc w uroczystościach beatyfikacyjnych, powróciły wspomnienia z wielkiego pogrzebu ks. Popiełuszki. Wówczas 3 listopada 1984 r. pod kościołem św. Stanisława Kostki zgromadziło się ponad pół miliona ludzi.
Plac Piłsudskiego, kościół św. Stanisława na Żoliborzu, procesja przez pół Warszawy, Świątynia Opatrzności Bożej. Setki tysięcy ludzi cieszyło się beatyfikacją Polaka, który zło dobrem zwyciężał. Miliony – modlą się za jego wstawiennictwem.
W Białymstoku odbyły się w niedzielę uroczystości dziękczynne Archidiecezji Białostockiej za beatyfikację księdza Jerzego Popiełuszki.
Beatyfikacja ks. Popiełuszki nastąpiła w czasie trudnym dla Polski ze względu na katastrofę pod Smoleńskiem, czy powódź, i jest to "błogosławiony na trudny czas" - powiedział w niedzielę w Białymstoku abp Sławoj Leszek Głódź.
Postaci św. Jana Marii Vianneya i bł. ks. Jerzego Popiełuszki przypomniał Benedykt XVI w rozważaniach przed południową modlitwą Anioł Pański 13 czerwca w Watykanie. Nawiązał do Roku Kapłańskiego, zakończonego w uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego, która od wielu lat jest Dniem Modlitw o Uświęcenia Kapłanów. W tym kontekście ukazał osoby obu duchownych, którzy własnym życiem pokazali wielkość powołania.