„Niech żyje komuna, dla idei to zrobiłem”. Jedna z kul trafiła księdza w twarz...
Beatyfikacja sióstr katarzynek odbędzie się 31 maja w Braniewie.
Leon XIV ma najlepsze kwalifikacje do bycia dobrym pasterzem.
Arcybiskup metropolita Liverpoolu John Sherrington ostrzega przed „nieodwracalnym zagrożeniem”.
Nikt nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie... ludzie umierają też dla tych, którym dane jest to przeżywać, i ból, i stratę, i bezsilność, i zaufanie w Bożą Opatrzność, w Jego miłosierdzie.
Więcej intymności w umieraniu... w gronie bliskich osób.
Inicjatywa, by o modlitwę prosić też osoby mające szczególne nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia bardzo mi się podoba.
Dostrzegam natomiast inny problem tej akcji:kogo uznać za konającego? kiedy zasygnalizować siostrom taką potrzebę? Bo niektórzy umierają całymi tygodniami i miesiącami.Teraz modlę się za pewną panią odchodzącą na raka. Może odejść nagle dziś w nocy albo dożyć do jesieni...
Jezus Chrystus do św. Faustyny: „Dusze giną mimo mojej gorzkiej męki.” „Utrata każdej duszy pogrąża mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza Mi jest modlitwa – to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych, wiedz córko Moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana.”
„Córko moja, pomóż mi zbawić pewnego grzesznika konającego; odmów za niego tę koronkę, której cię nauczyłem.
Kiedy zaczęłam odmawiać tę koronkę [do miłosierdzia Bożego], ujrzałam tego konającego w strasznych mękach i walkach. Bronił go Anioł Stróż, ale był jakby bezsilny wobec wielkości nędzy tej duszy; całe mnóstwo szatanów czekało na tę duszę.
Jednak podczas odmawiania tej koronki ujrzałam Jezusa [w] takiej postaci, jak jest namalowany na tym obrazie. Te promienie, które wyszły z Serca Jezusa ogarnęły chorego, a moce ciemności uciekły w popłochu. Chory oddał ostatnie tchnienie spokojnie.”
Jezus Chrystus do św. Faustyny:
„Wzywaj mojego miłosierdzia dla grzeszników, pragnę ich zbawienia. Kiedy odmówisz tę modlitwę za jakiego grzesznika z sercem skruszonym i wiarą, dam mu łaskę nawrócenia. Modlitewka ta jest następująca:
O Krwi i Wodo, któraś wytrysnęła z Serca Jezusowego, jako zdrój miłosierdzia dla nas - ufam Tobie.”