Za równoległymi krokami w dziedzinie ekumenizmu i nowej ewangelizacji opowiada się kard. Kurt Koch.
„Ekumenizm jako aktywne poszukiwanie jedności Kościołów i nowa ewangelizacja Europy są w pewnym sensie bliźniaczymi siostrami i dlatego Kościoły mogą przekonywająco głosić Ewangelię jeśli mówią w wielu sprawach jednym głosem" – podkreślił przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan w wykładzie w austriackim sanktuarium Krzyża Świętego - Heiligenkreuz. W działającej przy nim Wyższej Szkole Teologicznej rozpoczął się nowy rok akademicki. „Dalej utrzymujący się podział Kościoła jest skandalem, który szkodzi wiarygodności Kościoła“ – powiedział kard. Koch. Jego zdaniem przezwyciężenie podziału powinno m. in. polegać na koncentracji na wspólnym stanowisku dotyczącym problemów etycznych i przypominaniu o "ekumenizmie męczenników”. „To oni, chrześcijańscy męczennicy, przez swoje świadectwo życia, na przykład w obozach koncentracyjnych minionego stulecia, dali świadectwo jedności chrześcijaństwa“ – powiedział watykański purpurat.
Dalej kardynał podkreślił, że projekt nowej ewangelizacji koncentruje się w dużym stopniu na pytaniu o Boga także w kontekście ekumenicznym. "Dzisiaj pytanie o Boga, które porusza tak wielu ludzi, jest również pukaniem do ekumenicznych drzwi. W obliczu daleko idącego wypierania Kościoła z przestrzeni publicznej i równocześnie nowego zmierzchu bogów w formie ubóstwienia doczesnej rzeczywistości jest nowa ewangelizacja w ekumenicznej otwartości, po której masy spodziewają się choćby obrony godności człowieka czy obrony życia” – mówił kard. Koch.
Zwrócił uwagę, że w dziedzinie ochrony życia w ostatnim czasie dochodzi do licznych napięć, szczególnie w ocenie możliwości nowych technik biomedycznych. "Nowa ewangelizacja będzie wtedy ekumenicznie możliwa, jeśli Kościoły chrześcijańskie zajmą wspólne stanowisko wobec biomedycznej rewolucji” – zaznaczył kard. Koch i dodał: „Gdy Kościoły nie bronią wspólnie życia, zagraża nam społecznie celebrowana śmierć Boga, a ostatecznie śmierć ludzkości”.
Kardynał przypomniał, że na związek ekumenizmu i nowej ewangelizacji wskazano już 100 lat temu podczas Światowej Konferencji Misyjnej w szkockim Edynburgu w 1910 r. Jego zdaniem wówczas pojęcie misji było oceniane negatywnie ze względu na to, że kojarzyło się jeszcze z kolonizacją i imperializmem. „Dzisiaj jest przeciwnie, odzyskaliśmy pozytywne pojęcie misji, rozumianej jako wolny i ożywczy dialog” – zaznaczył kard. Koch.
Watykański purpurat przypomniał, że celem dążeń chrześcijan do jedności Kościołów nie może być tylko odczytywanie ze strony katolickiej tego, co jest zawarte na ten temat w dokumentach II Soboru Watykańskiego, ale także to, na co wskazywał ewangelicki teolog Wolfhart Pannenberg mówiąc, że zapoczątkowana w XVI w. Reformacja musi zostać doprowadzona do końca, a to oznacza także przywrócenie chrześcijańskiej jedności.
Kard. Koch przypomniał dalej opinię Pannenberga, który pisał, że powstały w wyniku Reformacji podział Kościoła najpierw otworzył drzwi dla sekularyzmu, a ten marginalizuje pozycję Kościoła w społeczeństwie i religię spycha do sfery prywatnej. "Warunkiem przezwyciężenia podziału jest również odzyskanie należnego miejsca Kościoła w społeczeństwie” – zaznaczył przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).