Tak właśnie było

W drodze do Berlina Benedykt XVI powiedział dziennikarzom, że jego trzecia wizyta w Niemczech służy temu, by „spotkać ludzi i mówić o Bogu”. „Tak właśnie było” – uważa redaktor naczelny „L'Osservatore Romano” Giovanni Maria Vian.

Reklama

„Tak właśnie było podczas jednej z najbardziej intensywnych i ważnych podróży tego pontyfikatu, w czasie której, mówiąc o Bogu, Benedykt XVI był rozumiany i dotknął serc ogromnej liczby osób, nie tylko katolików” – napisał we wtorkowym wydaniu watykańskiego dziennika redaktor naczelny Vian.

Rozwiał przy tym stereotypy, które od dziesięcioleci były mu przyszywane i potwierdził, że jest człowiekiem przejrzystej i głębokiej wiary, intelektualistą pierwszej wody, posiadającym dar gestu i słowa, które zrozumieć może ktokolwiek”.

Wizyta była więc ze wszech miar udana – dodaje Vian – „także dzięki serdecznej gościnności, nienagannej organizacji, jaką zapewniły instytucje cywilne i kościelne we wszystkich momentach”.

Przypominając poszczególne spotkania i wygłoszone przez Benedykta przemówienia, naczelny watykańskiego dziennika wyróżnia wystąpienie w Bundestagu, nazywając je „wkładem do publicznej dyskusji, skierowanym do całego świata zachodniego”.

„Na Zachodzie bogatym w sferze materialnej, lecz coraz uboższym i zagubionym z powodu szerzenia się podświadomego relatywizmu, który niszczy, także w Kościele bowiem przerost struktur doprowadzić może do zdławienia wiary właśnie w momencie, gdy posuwa się duchowa pustynia i nie dostrzega się oczyszczających następstw sekularyzacji. Jak więc coś zmienić? Na wzór świętych, to jest poprzez codzienne nawrócenia na Chrystusa, pomimo upadków i skandali, które grożą przyćmieniem skandalu krzyża. Dlatego letni chrześcijanie są dla Kościoła bardziej szkodliwi od jego nieprzyjaciół, dlatego agnostycy oraz cierpiący z powodu grzechów chrześcijan są bliżsi Królestwa Bożego od rutynowych wiernych. Jak w przypowieści o dwóch synach, których ojciec prosi, by pracowali w winnicy, liczą się bardziej fakty niż słowa. Tylko postawa bowiem może zbliżyć trzeciego syna, który w tajemniczy sposób odpowiada Ojcu: Jego jednorodzony Jezus, jedyny Pan, który przyszedł na świat, ażeby go zbawić” – pisze Vian.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7