Jan Paweł II jednak pojedzie do Rosji. Czekają na niego katolicy w mieście Surgut na Syberii, w parafii zajmującej teren trzy razy większy od Polski.
Jan Paweł II to imię dzwonu. Słowiański papież nie pojechał do Rosji, choć bardzo tego chciał. Pojedzie więc tam dzwon, dar polskich katolików dla katolików z Syberii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach duchownych i porzucaniu stanu kapłańskiego.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.