Wieczernika ciąg dalszy

Ojciec Rufus Pereira pomaga tysiącom ludzi. Pomógł także sześciu świdnickim neoprezbiterom.

Reklama

Przeżyć i uwierzyć

– Nasze kapłaństwo dopiero się zaczyna, nie wiemy, co nas czeka. Wiemy jednak, że jeśli będziemy przeżywać je w bliskości Jezusa, będzie ono piękne – dla nas samych, ale także dla tych, do których zostaniemy posłani – wyznaje ks. Łukasz Czaniecki.

– Trzy dni takich rekolekcji to wielka łaska. Na samym początku naszego kapłańskiego życia spotkaliśmy kapłana, który bardzo dosłownie wziął sobie do serca słowa Chrystusa: idźcie i nauczajcie wszystkie narody! (ojciec Rufus odwiedził ponad 80 krajów, prowadził rekolekcje dla tysięcy osób świeckich i kapłanów) – tego nie można zmarnować! – podkreśla.

– W czasie rekolekcji modliliśmy się o nasze uzdrowienie, aby Jezus dotknął wszystkiego, co było złe w naszej przeszłości. Na koniec prosiliśmy o Ducha Świętego – aby prowadził nas w kapłańskim życiu. Aby mieszkał w nas – dodaje ks. Robert.

– Przeżyliśmy niesamowite uczucie wspólnej modlitwy o Ducha. Jak w Wieczerniku przed dniem Pięćdziesiątnicy! Wtedy wszystko się zaczynało, tak jak dzisiaj zaczyna się dla nas – zauważa ks. Tomasz, a ks. Łukasz z humorem zdobywa się na porównanie: – Najpierw słuchaliśmy o. Krzysztofa na naszych rekolekcjach przed świeceniami, teraz dopełniliśmy tamto doświadczenie spotkaniem z o. Rufusem Pereirą. To tak, jakby… usłyszeć s. Faustynę, a później samego Jezusa – uśmiecha się i po chwili dodaje: – Umiemy żartować, to już coś, bo jak zapewniał egzorcysta, szatan nie ma poczucia humoru, żartować potrafi tylko Bóg!

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama