W Domu Arcybiskupów Warszawskich zaprezentowano program obchodów 40. rocznicy śmierci bł. Jerzego Popiełuszki.
Ile razy na zło, które nas dotyka, potrafimy wykrzesać w sobie odpowiednią sumę dobra, to jest nasze zwycięstwo. Wbrew pozorom i temu, co często ludzie uważają, zwycięstwem zawsze jest przebaczenie, a nie pyskówka, krzyk i wrzask - mówił kard. Kazimierz Nycz w Domu Arcybiskupów Warszawskich podczas konferencji poświęconej obchodom 40. rocznicy śmierci księdza Jerzego Popiełuszki. Podkreślił, że spośród tysięcy kapłanów zaangażowanych, sam mógłby z pamięci wymienić kilkudziesięciu, którzy byli na ambonie bardziej waleczni niż ks. Jerzy, a jednak to jego pokora sprawiła, że został wyniesiony na ołtarze.
Metropolita warszawski zaapelował, aby nie ograniczać obchodów do samego dnia śmierci, ale pamiętać o przesłaniu ks. Jerzego i jego walce o godność człowieka. Podkreślał, że ks. Jerzy był przede wszystkim głosicielem Ewangelii, a jego nauczanie inspirowane było słowami prymasa Wyszyńskiego i Jana Pawła II.
- On miał zaledwie 12 lat kapłaństwa, praktycznie, był na początku drogi, ale nawet w tym krótkim czasie, jego kapłaństwo zrealizowane zostało w takiej pełni, że Kościół dostrzegł to w akcie beatyfikacji. Ksiądz Jerzy nie był człowiekiem, który działał jak populista, współczesny celebryta. Przyciągał ludzi Ewangelią i swoją postawą: kościelną, pobożną - mówił. - Wokół siebie gromadził ludzi rozmaitych powołań i zawodów: pielęgniarki, świat artystyczny, robotników. Wszyscy wyczuwali jego dobroć, a on nie ograniczał się tylko do jednej grupy. Dlatego może być patronem wszystkich: tych, którzy pamiętają te czasy i tych, którzy ich nie pamiętają. Żadna grupa nie powinna go zawłaszczać tylko dla siebie - dodał.
Podkreślił, że bł. Jerzy Popiełuszko był wielką postacią, skoro u jego grobu klękali prezydenci i papieże.
- Przez jego sanktuarium przeszła wielka liczba ludzi z całego świata. Po 14 latach od beatyfikacji nie ma miesiąca, bym nie podpisał kolejnych próśb o udostępnienie jego relikwii - stwierdził.
W spotkaniu wzięli udział także: ks. Marcin Brzeziński - kustosz sanktuarium bł. J. Popiełuszki, Małgorzata Żaryn, organizatorka Marszu Papieskiego oraz Maciej Mechliński - sekretarz NSZZ "Solidarność" Regionu Mazowsze. Konferencję poprowadził ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej. W trakcie omówiono liczne wydarzenia związane z obchodami rocznicy, m.in. nowennę, wystawy, publikacje, marsze i konferencje. Podkreślono rolę Społecznego Komitetu Upamiętnienia 40. Rocznicy Porwania i Męczeńskiej Śmierci Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki w organizacji obchodów.
- Z całą pewnością możemy powiedzieć, że obecny rok przeżywamy jako rok ks. Jerzego. Od listopada odbyło się już ponad 70 różnych uroczystości, sesji naukowych, wystaw, ukazały się nowe publikacje o męczenniku. W czerwcu przy jego grobie zebrał się cały episkopat. Były wydarzenia organizowane przez Kancelarię Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej i Instytut Pamięci Narodowej. W tym roku obchodzimy także 20 lat działalności Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki, a już jutro rozpoczyna się w Muzeum Historii Polski trzydniowy przegląd filmowy „Popiełuszko. Kazania na dziś” - mówił Paweł Kęska, przewodniczący komitetu, teolog, dziennikarz i pracownik Muzeum Księdza Jerzego Popiełuszki w Warszawie.
Ksiądz Marcin Brzeziński zaprosił na Mszę św. 19 października o godz. 16 i przypomniał o trwającej przy grobie przez 37 tygodni, tyle ile lat żył ksiądz Popiełuszko, modlitwie za jego wstawiennictwem o wolność od lęku i nienawiści.
Małgorzata Żaryn zapowiedziała z kolei Marsz Papieski, który wyruszy 19 października sprzed kościoła św. Anny na uroczystości rocznicowe w sanktuarium na Żoliborzu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.