Konserwatorzy zabytków nie zgadzają się na zainstalowanie nowoczesnych witraży w katedrze Notre-Dame w Paryżu. Jak podaje dziennik Le Figaro, Narodowa Komisja Dziedzictwa i Architektury jednomyślnie odrzuciła kontrowersyjny projekt promowany między innymi przez prezydenta Macrona. Przewidywał on powstanie sześciu nowych witraży w południowych kaplicach nawy głównej, które miały zastąpić witraże z XIX w.
Francuscy konserwatorzy zabytków uznali, że projekt ten jest niezgodny z przyjętą przez Francję Międzynarodową Kartą Konserwacji i Restauracji Zabytków i Miejsc Zabytkowych, tak zwaną Kartą Wenecką. Stanowi ona, że żaden historyczny zabytek nie powinien być niszczony ani zastępowany.
Do realizacji nowych witraży zaczęto się przymierzać wiosną ubiegłego roku. Ministerstwo kultury powołało komisję, która miała wybrać kandydatów do konkursu. Zainteresowanie wyraziło 80 artystów. Lista finalistów miała zostać przedstawiona najpierw pod koniec czerwca, a następnie we wrześniu tego roku. Zwycięzca miał być ogłoszony w listopadzie, a 8 grudnia, podczas oficjalnego otwarcia katedry miano zaprezentować prototypy nowych witraży. Opinia Narodowej Komisji Dziedzictwa i Architektury może położyć kres temu projektowi. Choć jej głos jest jedynie doradczy, to jednak prezydent Macron już wcześniej zadeklarował, że uszanuje decyzję ekspertów.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).