Biskup polowy odprawił mszę za zmarłego żołnierza

Biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz odprawił w poniedziałek mszę za zmarłego żołnierza Mateusza Sitka, żołnierza 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, który zmarł po ugodzeniu nożem na granicy polsko-białoruskiej.

Reklama

Poniedziałkowa msza w intencji 21-letniego Mateusza Sitka, który został śmiertelnie ugodzony nożem na polsko-białoruskiej granicy, odbyła się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie.

Podczas homilii biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz zwrócił uwagę, że wsłuchując się w słowa błogosławieństwa Chrystusa, można rozpoznać w nich osobę żołnierza Mateusza Sitka.

"Nie co innego trzymało go w wojsku i do wojska go przyciągnęło, jak pragnienie sprawiedliwości, pokoju, jak gotowość do poświęcenia, do znoszenia prześladowania, a nawet do ofiary największej, ofiary z własnego życia" - podkreślił Lechowicz.

Biskup wskazał, że nie jest przesadą powiedzenie, że zmarły żołnierz należał do grona tych, których Jezus nazwał błogosławionymi. "A być błogosławionym, to znaczy mieć nadzieję, granicząca z pewnością, że wielka jest nasza nagroda w niebie" - mówił. Zaapelował, by nadzieja ta towarzyszyła dzisiaj wszystkim, gdy stawiają sobie pytania, na które nie zawsze mogą znaleźć odpowiedź.

Uroczyste pożegnanie żołnierza odbędzie się 12 czerwca w miejscowości Nowy Lubiel. W sobotę we wpisie na Facebooku wojskowi w imieniu rodziny poprosili o uszanowanie niezwykle trudnego dla niej czasu.

"Zwracamy się do przedstawicieli mediów z prośbą o nienachodzenie rodziny w miejscu zamieszkania, nieobecność i niedokumentowanie czuwania oraz ceremonii pogrzebowej. Dziękujemy za wsparcie i wyrozumiałość" - przekazano w oświadczeniu.

1 Warszawska Brygada Pancerna przekazała, że szer. Mateusz Sitek, zgodnie z decyzją wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, został pośmiertnie awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczony "Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju".

Szeregowy 1 Warszawskiej Brygady Pancernej raniony nożem 28 maja na granicy z Białorusią zmarł w czwartek w ubiegłym tygodniu w Warszawie. Żołnierz został zaatakowany na odcinku granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie) przez jednego z mężczyzn, którzy w grupie próbowali sforsować stalową zaporę. Gdy żołnierz używając tarczy ochronnej blokował wyłom w stalowej zaporze na granicy, sprawca - po przełożeniu ręki przez płot - ugodził go nożem w klatkę piersiową. Nóż utkwił w ciele żołnierza. W stronę rannego i udzielającej mu pomocy funkcjonariuszki Straży Granicznej rzucano gałęzie i kamienie.

21-latek najpierw trafił do szpitala w Hajnówce, potem został przetransportowany do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.

Po ataku na żołnierza premier Donald Tusk zapowiedział utworzenie dodatkowej strefy buforowej przy granicy z Białorusią. MSWiA pracuje nad końcową wersją rozporządzenia, które ma regulować tę sprawę. Przepisy miały wejść w życie 4 czerwca, ale ze względu na konsultacje m.in. z samorządami termin ten został przesunięty.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama