Holenderscy biskupi wskazali, że duchowni nie mogą błogosławić „par nieregularnych”, gdyż mogłyby to zostać uznane za aprobatę stylu życia sprzecznego z moralnym nauczaniem Kościoła katolickiego. Zalecają natomiast, by modlitwy były ofiarowywane wyłącznie za poszczególnych wiernych żyjących w takich związkach, prosząc o Bożą pomoc w rozeznaniu woli Boga dla danej osoby.
„Ważne jest to, o co prosimy w modlitwie i jak się modlimy. Za osobę żyjącą w związku nieregularnym lub homoseksualnym duszpasterz może odmówić prostą modlitwę poza kontekstem uroczystości liturgicznej. W tej modlitwie można prosić Boga o siłę i pomoc, wzywając Jego Ducha, aby dana osoba zrozumiała Bożą wolę dla swojego życia i mogła nadal wzrastać” – stwierdzili holenderscy biskupi.
Zaznaczyli, że nie ma to być pobłogosławienie ani potwierdzenie nieregularnego związku. Wskazali, że nie można dawać powodów, aby ktoś mylił takie błogosławieństwo z małżeństwem, które według Kościoła katolickiego może być zawarte tylko między mężczyzną a kobietą. Modlitwa taka powinna dawać siłę, by zbliżyć się do Boga i żyć zgodnie z tym celem, dla którego stworzył On mężczyznę i kobietę, a także celami małżeństwa – podkreślili holenderscy biskupi.
Deklaracja doktrynalna dot. błogosławienia par „nieregularnych”
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.