Dziekan Teologii KUL: papież nie zmienia nauczania o małżeństwie

Zalecam całościowe i pogłębione czytanie papieskiej wypowiedzi. W mojej ocenie żadną miarą nie stanowi ona aprobaty dla wytworzenia formuły błogosławienia par niesakramentalnych, w tym homoseksualnych, jako kościelnego rytu podobnego do liturgicznego błogosławieństwa małżeństw – podkreśla ks. prof. Przemysław Kantyka, dziekan Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Reklama

W ten sposób ks. prof. Kantyka odnosi się do pytań (Dubiów), które kardynałowie Brandmüller, Burke, Sandoval Íñiguez, Sarah i Zen Ze-kiun przedstawili Franciszkowi z prośbą o wyjaśnienie niektórych kwestii dotyczących interpretacji Objawienia Bożego, błogosławieństwa związków osób tej samej płci, synodalności jako konstytutywnego wymiaru Kościoła, święceń kapłańskich kobiet i pokuty jako koniecznego warunku rozgrzeszenia sakramentalnego.

„Z odpowiedzi papieża Franciszka na wątpliwości kilku kardynałów niektórzy wybierają tylko fragment, w którym Ojciec Święty poddaje pod dyskusję, czy możliwe jest znalezienie takiej formy pomocy duchowej – tu: błogosławieństwa – dla osób żyjących w innych związkach niż małżeństwo. Przede wszystkim trzeba odczytywać to zdanie w kontekście całej wypowiedzi Franciszka, a zaczyna ją od potwierdzenia rozumienia małżeństwa w Kościele katolickim jako trwałego i nierozerwalnego związku kobiety i mężczyzny. W kontekście bliższym natomiast mowa jest o znalezieniu formy, która nie przekazywałaby błędnej koncepcji małżeństwa” – zaznacza dziekan Wydziału Teologii KUL.

Zaleca jednocześnie całościowe i pogłębione czytanie papieskiej wypowiedzi. Dodaje, że w jego ocenie żadną miarą nie stanowi ona aprobaty dla wytworzenia formuły błogosławienia par niesakramentalnych, w tym homoseksualnych, jako kościelnego rytu podobnego do liturgicznego błogosławieństwa małżeństw.

„Klucz do właściwego odczytania myśli papieża tkwi w zrozumieniu słowa „błogosławieństwo”. Sądzę, że w kontekście całej wypowiedzi Franciszka chodzi tu o modlitwę o duchową pomoc dla osób będących w innych niż małżeństwo związkach, o dobre ukierunkowanie życia oraz wsparcie na drodze nawrócenia i poszukiwania prawdy. Nie chodzi tu o błogosławieństwo w rozumieniu wyrażenia przyzwolenia na życie niezgodne z nauką Kościoła, na aprobatę kościelną związku innego niż sakramentalne małżeństwo mężczyzny i kobiety. Każdy człowiek ma prawo prosić o modlitwę w swojej intencji. W wypadku osób żyjących w związkach niesakramentalnych mogłaby ona obejmować prośbę o uzdolnienie do czynienia dobra, mimo sytuacji , w jakiej znajdują się dane osoby” – wskazuje ks. prof. Kantyka.

W odpowiedzi na jedno z pytań kardynałów, papież Franciszek przypomniał, że „Kościół ma bardzo jasną koncepcję małżeństwa: wyłączny, trwały i nierozerwalny związek między mężczyzną i kobietą, naturalnie otwarty na rodzenie dzieci. Tylko taki związek można nazwać małżeństwem. Inne formy związku realizują go jedynie „realizują go przynajmniej częściowo i analogicznie” (Amoris laetitia 292), więc nie mogą być ściśle nazywane małżeństwem”.

Zaznaczył, że z tego powodu Kościół unika wszelkiego rodzaju obrzędów lub sakramentów, które mogłyby zaprzeczyć temu przekonaniu i sugerować, że uznajemy za małżeństwo coś, co nim nie jest. „Dlatego roztropność duszpasterska musi właściwie rozeznać, czy istnieją formy błogosławieństwa, o które prosi jedna lub więcej osób, które nie przekazują błędnej koncepcji małżeństwa” – podkreślił papież.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7