Katolicy we Francji przygotowują się do letnich Igrzysk Olimpijskich w przyszłym roku Paryżu.
Wczoraj zachęcił ich do tego w specjalnym przesłaniu Papież Franciszek, apelując by dla sportowców i kibiców otworzyli swe kościoły i serca. Ojciec Święty prosił też, aby z tego wielkiego święta sportu nie zostali wykluczeni biedni oraz chorzy. Ze swej strony Episkopat Francji zaprezentował program pod nazwą Holy Games. Określa on, w jaki sposób Kościół chce być obecny na Olimpiadzie.
Będzie to przede wszystkim obecność duszpasterska. Kościół zabiega o możliwość całodobowej posługi kapelanów w wiosce olimpijskiej, gdzie przewidziano utworzenie międzyreligijnego miejsca modlitwy. O duszpasterskie inicjatywy dla sportowców i kibiców zadba kilkanaście parafii dwóch diecezji: Paryża i Saint-Denis. Przygotowane też zostaną projekty, które przy okazji Olimpiady mają wspierać ideę gościnności, braterstwa oraz godności człowieka.
Osobny sektor przygotowań stanowią zabiegi, aby z Olimpiady nie zostali wykluczeni najsłabsi – mówi bp Emmanuel Gobilliard, ordynariusz diecezji Digne, a zarazem delegat Stolicy Apostolskiej na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu.
„Chcemy, by z naszej strony dotarł pozytywny przekaz do rządu i prefektury, że jesteśmy do dyspozycji, aby im pomóc. Nie chcemy tworzyć równoległych programów, wiemy jak bardzo to złożone, dlatego pragniemy być na tych igrzyskach, aby sportowcy i kibice nie zostali pozostawieni sami sobie. W Kościele mamy struktury, stowarzyszenia, które mogą w tym pomóc. Z drugiej strony zabiegamy o to, by również publiczność biedniejsza i słabsza mogła uczestniczyć w Igrzyskach. Staramy się uzyskać około stu miejsc na wszystkie wydarzenia. Szukamy tu pomocy zarówno u komitetu organizacyjnego Olimpiady, jak i u sponsorów zdolnych wykupić owe miejsca. W taki sposób będzie to z pożytkiem dla wszystkich: dla organizatorów, dla sponsorów, którzy będą mogli okazać zainteresowanie słabszymi, oraz dla nas, pośredników.“
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.