„Duch Święty będzie miał wiele do zrobienia”
„Wiosenne zgromadzenie plenarne niemieckich biskupów, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Dreźnie, było jedną z najtrudniejszych konferencji episkopatu, którą przeżyłem w moim długim okresie pełnienia posługi biskupiej”- powiedział wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, bp Franz-Josef Bode z Osnabrück.
Hierarcha wyjaśnił, że w Dreźnie wyraźnie odczuwalne było silne napięcie między spotkaniami podczas listopadowej wizyty ad Limina w Rzymie, a także listami wystosowanymi przez Stolicę Apostolską, a postulatami, które mają być sformułowane podczas planowanego na koniec bieżącego tygodnia piątego zgromadzenia plenarnego drogi synodalnej we Frankfurcie. „Doprowadziło to nas do bardzo poważnych i głębokich dyskusji i pokazało różnorodność podejść i opinii” – powiedział bp Bode. Jednocześnie zaznaczył, że stworzyło to okazję do „ćwiczenia się w synodalności, choć dość wymagającego, zarówno między Rzymem a nami w Niemczech, jak i między sobą”. Dodał, że nadal pozostaje więcej pytań niż odpowiedzi. „Możemy więc oczekiwać ekscytującego zgromadzenia synodalnego we Frankfurcie. Duch Święty będzie miał wiele do zrobienia” – stwierdził wiceprzewodniczący niemieckiego episkopatu.
Niedawno pięcioro delegatów zadeklarowało wycofanie się z procesu drogi synodalnej, ale wszyscy biskupi nadal w nim uczestniczą, nawet jeśli niektórzy z nich odrzucają jej decyzje.
72 letni bp Franz-Josef Hermann Bode jest biskupem od 1991 roku, ordynariuszem Osnabrück od 1995 roku i zastępcą przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) od 2017 roku.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.