Franciszek: Wojna jest straszna, ale nie wolno nam się poddawać

Abp Mokrzycki podkreśla wielkie zaangażowanie papieża w pomoc dla udręczonego narodu ukraińskiego i w położenie kresu wojnie.

Reklama

Każda wojna pozostawia świat w gorszej sytuacji, niż go zastała. Wojna jest porażką polityki i ludzkości, haniebną kapitulacją, porażką w obliczu sił zła – przypomniał Papież na audiencji dla Europejskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych. Jak podkreślił Franciszek, nieustannie należy zabiegać o pokój, pamiętając, że to trudne, bo człowiek spontanicznie chwyta za kamień, wypowiada wojnę.

Odchodząc od przygotowanego wcześniej tekstu, Franciszek ponownie podzielił się swymi refleksjami z odwiedzin na cmentarzach wojskowych z pierwszej i drugiej wojny światowej. Podkreślił, że te miejsca powinny być dla nas szkołą życia. Tymczasem ludzkość pozostaje zorientowana na zniszczenie, największe środki przeznacza na zbrojenia. Kościół natomiast głosi pokój, który Pan Jezus obiecał swym uczniom.

Taki pokój nie tylko przewyższa to, co możemy osiągnąć za pomocą czysto ludzkich środków, ale także stawia przed nami wyzwanie, aby nie opierał się on jedynie na równowadze sił lub na tłumieniu słusznych żądań najmniej uprzywilejowanych. Niemniej jednak pokój między ludźmi to istotne dobro, o które trzeba usilnie zabiegać i żarliwie modlić się o nie do Boga. (…) Wojna jest straszna. Nie wolno nam się jednak poddawać: z popiołów, które dziś widzimy, może wykiełkować coś nowego, z tej porażki możemy wyciągnąć lekcję życia. (…) A to, co wygląda na klęskę i nas zawstydza, może, jak skandal krzyża, stać się zwycięstwem. Jak? Jeśli poprzez naszą modlitwę i naszą pracę będziemy w stanie dostarczyć rozwiązań, jednoczyć wole, dać świadectwo, że miłość, braterstwo, a także prawdziwy humanizm zrodzony z wiary, przezwyciężają nienawiść, odrzucenie oraz brutalność.

Abp Mokrzycki: pobyt w Watykanie jest dla nas nabieraniem sił
Przebywający aktualnie w Watykanie wraz z całą delegacją Ukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych abp Mieczysław Mokrzycki podkreślił w rozmowie z rozgłośnią papieską ważne znaczenie tego, że to cała wieloreligijna i wielowyznaniowa grupa spotkała się z Ojcem Świętym i przedstawicielami wielu dykasterii Stolicy Apostolskiej. Stanowi ona jakby najszerszą reprezentację społeczeństwa obywatelskiego Ukrainy.

Metropolita lwowski obrządku łacińskiego podkreślił wielkie zaangażowanie Franciszka w pomoc dla udręczonego narodu i w położenie kresu wojnie.

To było dla nas bardzo ważne, że wszyscy przedstawiciele wyznań i innych religii mogli przyjechać tutaj do Ojca Świętego, do Stolicy Apostolskiej, by osobiście wyrazić swoje uczucia, przedstawić realną sytuację, jaka panuje na Ukrainie. I chcemy powiedzieć, iż Ojciec Święty wysłuchał nas z taką wielką cierpliwością, życzliwością oraz uwagą. Podobnie mogliśmy to zrobić z innymi przedstawicielami Stolicy Apostolskiej, Sekretarzem Stanu czy pozostałymi, by w ten sposób przybliżyć taką realną sytuację w Ukrainie – podkreślił abp Mokrzycki. – I, jak można powiedzieć, był to czas takiej rekonwalescencji, że faktycznie wszyscy jakoś duchowo odpoczęli, nabrali sił do tego, aby dalej, kiedy powrócą do swojego kraju, mogli przeciwstawić się tym trudnościom, które [na nich tam] czekają. Ojciec Święty powiedział nam, że pozostaje ciągle blisko z nami, że każdego dnia modli się, że każdego dnia przeżywa te trudne sytuacje i że będzie robił wszystko, aby ta wojna jak najszybciej dobiegła końca.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama