Dziesiątki ludzi zginęło, a zniszczona wioska pozostaje opuszczona – podaje agencja CNA.
Muzułmańscy pasterze Fulani przeprowadzili kolejny atak na chrześcijan w środkowej Nigerii. Dziesiątki ludzi zginęło, a zniszczona wioska pozostaje opuszczona – podaje agencja CNA.
Do masakry doszło 19 października w Gbeji (czyt. Bedżi), miejscowości liczącej ok. 5 tys. osób. Lokalny radny podaje, że stwierdzono co najmniej 71 ofiar śmiertelnych, w tym wiele kobiet i dzieci.
Do ataku doszło o 6 nad ranem. Grupa około 200 napastników otworzyła ogień, a następnie podpaliła domy i dobijała uciekającą ludność – relacjonuje lokalny duszpasterz.
Pasterze Fulani zaatakowali motywowani zemstą: dwa dni wcześniej czterech ich współziomków zginęło w potyczce z chrześcijańskimi rolnikami broniącymi swych pól przed zagrażającymi im stadami.
Konflikt etniczny w Nigerii narasta w ciągu ostatnich lat. Muzułmańscy pasterze, stanowiący ok. 10 % populacji kraju, doszczętnie zniszczyli już wiele wiosek i miasteczek w środkowej Nigerii. W tym regionie tylko w pierwszej połowie 2022 r. zginęły co najmniej 1484 osoby według danych organizacji Council on Foreign Relations. Na domiar złego w tym roku okolicę nawiedziła też jedna z najtragiczniejszych powodzi w historii kraju.
Nazwał to „kwestią sprawiedliwości”, bardziej, aniżeli hojności.
Dotychczasowy Dyrektor - ks. Marcin Iżycki - został odwołany z funkcji.
To właśnie modlitwa i ofiara ma największą siłę, a nie broń czy wojska.