Zakończyła się wizyta watykańskiego sekretarza stanu w Republice Demokratycznej Konga i Sudanie Płd. Według pierwotnych planów podróż tę miał odbyć sam Ojciec Święty, jednakże problemy zdrowotne zmusiły Franciszka do odłożenia jej na później.
Zdaniem prowincjała kombonianów w Sudanie Płd. wizyta kard. Pietro Parolina była ważnym znakiem. Sudańczycy zrozumieli, że nie tylko Papież solidaryzuje się z tym udręczonym społeczeństwem, ale jest to postawa całego Kościoła.
Jak podkreśla ks. Louis Okot, ważne też były spotkania kardynała sekretarza stanu z sudańskimi przywódcami. Dał on bowiem jasno do zrozumienia, że politycy muszą zrobić wszystko, aby Sudańczycy mogli żyć w pokoju i bezpieczeństwie.
„Odłożenie papieskiej podróży początkowo spowodowało oczywiście wielki zawód i zniechęcenie wśród mieszkańców Sudanu Płd. Nie tylko wśród katolików, ale w całym społeczeństwie, bo ludzie bardzo chcieli go przyjąć w swojej ojczyźnie. Ale to, że nie tylko odłożył wizytę, ale przysłał również swego wysłannika, zostało odebrane jako znak jego ojcowskiej i pasterskiej miłości do nas. Było to dla ludzi pocieszeniem. Sekretarz Stanu przyniósł ludziom dużo radości i szczęścia, usłyszeli, że Papież nadal zamierza do nich przyjechać. Witały go wielkie tłumy. Bardzo wymowna była jego wizyta w obozie dla uchodźców, gdzie ludzie żyją w bardzo trudnych warunkach, a przy tym było tam dużo radości, wiele uśmiechniętych dzieci. Dzięki obecności kard. Parolina, ci ludzie poczuli, że Papież jest z nimi i się o nich troszczy. A zatem podsumowując, nie straciliśmy nadziei na przyjazd Ojca Świętego, bardzo się na to cieszymy.“
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
Kalendarium najważniejszych wydarzeń 2024 roku w Stolicy Apostolskiej i w Watykanie.
„Jesteśmy z was dumni, ponieważ pozostaliście tymi, kim jesteście: chrześcijanami z Jezusem” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.