Gdyby tylko znaleźli się chętni, to mieliby dokąd jechać - mówi KAI ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy KEP, wskazując na wciąż ogromne potrzeby tamtejszych wspólnot. Polscy księża i siostry, oprócz pracy duszpasterskiej, prowadzą ośrodki charytatywne dla dzieci i starszych, odwiedzają ludzi w przytułkach i pustostanach. Dziś obchodzony jest 22. Dzień modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. Przed kościołami zostanie zorganizowana zbiórka do puszek.
Publikujemy rozmowę z ks. Leszkiem Kryżą, chrystusowcem:
Tomasz Królak (KAI): Jeśli chodzi o Kościół na Wschodzie, to wciąż jest o co się modlić i jest komu pomagać…
Ks. Leszek Kryża: W ostatnim czasie, napływa do nas coraz więcej próśb ze Wschodu i to właściwie ze wszystkich krajów byłego Związku Radzieckiego. Jest ich, przypomnę, 15, a do tego dochodzą prośby z Rumunii czy Bułgarii, więc trochę nam się ta paleta poszerza. Na teraz jest sporo próśb dotyczących pomocy w zorganizowaniu choćby skromnych prezentów, paczek dla dzieci, ale także dla dorosłych, zwłaszcza tych najstarszych. Od wielu lat, staramy się, poprzez duszpasterzy, siostry zakonne czy zaangażowanych świeckich dotrzeć do osób, żyjących często samotnie, aby na Święta odczuli trochę radości. Zrobimy wszystko, żeby znów tak się stało.
Druga pula najbardziej palących próśb – nawiasem mówiąc odczuwalnych także w Polsce – związana jest z doniesieniami o drastycznie rosnących cenach produktów i kosztów utrzymania. W tej chwili dostajemy wiele próśb o pomoc w zakupie opału czy opłaceniu rachunków za prąd czy gaz. Jest na przykład dom dla dzieci niewidomych prowadzony przez siostry z Lasek w Starym Skałacie na Ukrainie. Trafiają tam już nawet małe dzieci, razem z rodzicami, którzy uczą się żyć z takimi dziećmi a one pobierają stosowną edukację. W tym jedynym tego typu ośrodku na Ukrainie siostry wykonują niesamowitą robotę. Wspieramy ich działania, żeby oprócz zabezpieczenia niezbędnych urządzeń służących rehabilitacji, w tym domu było po prostu ciepło.
Podobnych próśb mamy bardzo dużo. Napływają one na przykład z domów starców, gdzie przebywa też sporo naszych rodaków, spędzając tam ostatnie lata czy dni swojego życia. O wsparcie w zapłaceniu rachunków proszą nas też np. domy samotnej matki. To są te najpilniejsze sprawy, na teraz.
KAI: Ale oprócz takich pilnych interwencji związanych z nadchodząca zimą, Zespół kontynuuje także projekty pomocy długofalowej.
- Tak i od razu chce podkreślić, że od paru lat nieco zmieniamy profil pomocy: mniej jest już projektów wspierających remonty czy budowy, a o wiele mocniej akcentujemy inwestycję w człowieka, w jego formację. To jest dla nas niesłychanie ważne, dlatego patrząc w dłuższej perspektywie najwięcej funduszy chcemy przeznaczać na pomoc drugiemu człowiekowi i to w dwóch wymiarach. Jeden dotyczy działań o charakterze charytatywnym – to rozległy i piękny rozdział dotyczący działalności Kościoła na Wschodzie. Ta praca, prowadzona ponad podziałami, to docieranie do tych, do których nikt nie dociera, to opieka nad bezdomnymi, gotowanie posiłków, chodzenie po dworcach, pustostanach, odwiedzanie ludzi w przytułkach i szpitalach itd., itd. Próśb związanych z takimi potrzebami dociera do nas bardzo wiele, bo wciąż na tamtych terenach mamy do czynienia z ogromną biedą, nie da się tego ukryć.
Ale ważne jest dla nas inwestowanie w drugiego człowieka w sensie jego wewnętrznej formacji. Chcemy reagować na stosunkowo nowe zjawisko, mianowicie wyludniania się parafii na wschodzie. One po prostu liczebnie maleją, bo sporo ludzi wyjeżdża w poszukiwaniu lepszego życia, pracy itd. Ci, którzy zostają, albo nowi którzy przychodzą, podejmują bardziej świadome decyzje dotyczące przynależności do takiej parafii, biorąc na siebie wszystkie konsekwencje bycia katolikiem itd. Chcemy tym ludziom pomóc w duchowej formacji, poprzez wspieranie organizacji spotkań, rekolekcji czy warsztatów, ale też ułatwiając codzienne funkcjonowanie wspólnot parafialnych. To jedno z naszych zadań na nadchodzący rok.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.