Osią przesłania z Medziugoria jest wezwanie do nawrócenia, modlitwy o pokój, pokuty, powrotu do praktyk religijnych oraz zaufania Bogu, który jest Panem historii - mówi KAI abp Henryk Hoser, wizytator apostolski w Medziugoriu. Dodaje, że fenomenem jest również „spowiedź, dokonywana tu często po latach i wielu przejściach, a pięćdziesiąt konfesjonałów często nie wystarcza”.
Mówi Ksiądz Arcybiskup o spowiedzi jako bardzo charakterystycznym elemencie Medziugoria, nazywanego często „konfesjonałem dzisiejszej Europy”. A jak można najkrócej określić inne charyzmaty tego miejsca?
Przestrzeń Medziugoria ma charakter trójkąta i jest zawarta między kościołem parafialnym, górą objawień Podbrdo i górą Krzyża Świętego ustawionego w 1933 roku z okazji Roku Świętego Odkupienia – Križevac. Na ten trójkąt równoramienny prowadzą: droga krzyżowa albo ścieżki różańcowe, z których korzystają pielgrzymi.
Jest to wielka przestrzeń modlitwy. Nie tylko liturgia Mszy świętej, zwłaszcza wieczornej na esplanadzie, na którą wszyscy pielgrzymi przybywają, ale również bardzo dobrze zorganizowane adoracje Najświętszego Sakramentu, a w piątki adoracja Krzyża.
W programie duszpasterskim często są różnego typu rekolekcje, sesje, a nawet kongresy. Specjalnością Medziugoria są tygodniowe rekolekcje o chlebie i wodzie. Element postu jest bardzo silnie podkreślany. W Medziugoriu pości się nie tylko w piątki, ale również w środy. Włączają się w to również parafianie, którzy niezwykle licznie uczestniczą we wszystkich wydarzeniach liturgicznych i formach pobożności.
Oczywiście teraz ten program jest zredukowany przez to, że mamy warunki covidowe i jest bardzo mało pielgrzymów przyjeżdżających z zewnątrz. Ale mieszkańcy Medziugoria są bardzo wierni i kościół jest zawsze pełny.
W Medziugoriu rodzi się wiele powołań do kapłaństwa i życia zakonnego. Czy znana jest skala tego zjawiska?
Szacujemy, że w ciągu 40 lat zrodziło się tutaj około 900 powołań kapłańskich i zakonnych. Jest to dość duża liczba. Widzę choćby kandydatów do nowicjatu franciszkańskiego, którzy pod wpływem Medziugoria wstępują do zakonu. Miejscowa prowincja franciszkanów (hercegowińska z siedzibą w Mostarze) ma najwięcej kandydatów w całej Europie. W niektórych krajach nie ma ich wcale, a tutaj kilkunastu co roku się zgłasza do nowicjatu.
Nominacja wizytatora apostolskiego dla Medziugoria oznaczała wyjęcie parafii spod jurysdykcji biskupa diecezji Mostar-Duvno. Poprzedni ordynariusze byli skonfliktowani z franciszkanami, prowadzącymi parafię w Medziugoriu. Jak się ta sytuacja przedstawia obecnie?
Medziugorie leży na terenie diecezji Mostar. Od zeszłego roku zarządza nią nowy biskup diecezjalny, bp Petar Palic. Relacje z nim układają się bardzo dobrze, w duchu misyjnej współpracy.
Wokół Medziugoria zaistniała sieć modlitewna, która ma zasięg ogólnoświatowy. W wielu krajach spotykają się ludzie żyjący na co dzień przesłaniami przekazywanymi przez wizjonerów. Czy wizytator ma jakiś wpływ także na formację tych ludzi?
Wizytator skupia się na parafii w Medziugoriu. Ale też mamy nieformalny kontakt z niektórymi grupami. Wysyłaliśmy proboszcza z Medziugoria do Korei Południowej i do Niemiec. Ja sam jeździłem do Włoch z misją wyjaśnienia tego, co się dzieje w Medziugoriu. Byłem również dwa razy we Francji i raz w Wiedniu, właśnie po to, żeby ten kontakt utrzymać i żeby kult sprawowany w grupach był poprawny, żeby nie było nadużyć.
Fenomenem wręcz niebywałym jest liczba tych ośrodków duchowości Medziugoria na wielu kontynentach. Bardzo gęsta jest ich sieć w Ameryce Południowej, również – i tu możemy się dziwić – w Niemczech i w Austrii. Jest to niewątpliwie objaw nowej ewangelizacji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.