Posynodalna adhortacja apostolska Ojca Świętego Benedykta XVI do biskupów i duchowieństwa do osób konsekrowanych i wiernych świeckich.
80. Również w odniesieniu do kapłanów chciałbym nawiązać do słów papieża Jana Pawła II, który w posynodalnej adhortacji apostolskiej Pastores dabo vobis przypomniał, że „kapłan jest przede wszystkim szafarzem słowa Bożego, jest konsekrowany i posłany, by głosić wszystkim Ewangelię o Królestwie, wzywając każdego człowieka do posłuszeństwa wiary i prowadząc wierzących ku coraz głębszemu poznaniu i uczestniczeniu w tajemnicy Boga, objawionej i przekazanej nam w Chrystusie”. Dlatego sam kapłan powinien często przestawać ze słowem Bożym. „Nie może poprzestać na poznaniu aspektów językowych czy egzegetycznych, chociaż jest to konieczne; z sercem uległym i rozmodlonym musi zbliżać się do Słowa, aby ono przeniknęło do głębi jego myśli i uczucia i zrodziło w nim nową mentalność – „zamysł Chrystusowy” (1 Kor 2, 16)”.266 W konsekwencji jego słowa, jego decyzje i postawy winny być coraz bardziej wyrazistym głoszeniem i świadectwem Ewangelii. „Jedynie „trwając” w Słowie, kapłan stanie się doskonałym uczniem Jezusa, pozna prawdę i będzie rzeczywiście wolny”.[267] Ostatecznie powołanie do kapłaństwa wymaga rzeczywistego uświęcenia „w prawdzie”. Sam Jezus wyraża ten wymóg w odniesieniu do swoich uczniów: „Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem” (J 17, 17-18). Uczniowie zostają w pewnym sensie „wprowadzeni w bliskie obcowanie z Bogiem poprzez zanurzenie w słowie Bożym. Słowo Boga jest, by tak powiedzieć, obmyciem, które ich oczyszcza, twórczą mocą, przemieniającą ich w istoty Boże”.[268] A ponieważ sam Chrystus jest Słowem Boga, które stało się ciałem (J 1, 14), jest „Prawdą” (J 14, 6), to modlitwa Jezusa do Ojca: „Uświęć ich w prawdzie”, znaczy w głębszym sensie: „uczyń ich jedno ze Mną, z Chrystusem. Zwiąż ich ze Mną. Przyciągnij do Mnie. Faktycznie istnieje tylko jeden Kapłan Nowego Przymierza – jest nim Jezus Chrystus”.[269] Trzeba więc, by kapłani odnawiali i pogłębiali świadomość tej rzeczywistości.
81. Chciałbym wspomnieć o miejscu słowa Bożego także w życiu powołanych do diakonatu, nie tylko jako stopnia poprzedzającego święcenia kapłańskie, ale jako stałej posługi. Dyrektorium o posłudze i życiu diakonów stałych stwierdza, że „w teologicznej tożsamości diakona są wyraźnie widoczne rysy jego specyfi cznej duchowości, która jawi się zasadniczo jako duchowość służby. Najdoskonalszym wzorem jest Chrystus sługa, który żył całkowicie oddany służbie Bogu, dla dobra ludzi”.[270] W tej perspektywie staje się zrozumiałe, dlaczego w różnych wymiarach posługi diakońskiej „elementem charakteryzującym duchowość diakona jest słowo Boże, którego ma być autorytatywnym głosicielem, wierząc w to, co głosi, nauczając tego, w co wierzy, żyjąc tym, czego uczy”.[271] Dlatego zalecam, aby diakoni przez studium i modlitwę wzbogacali swoim życiu pełną wiary lekturę Pisma świętego. Niech będą wprowadzani do poznawania Pisma świętego i jego poprawnej interpretacji; do wzajemnych powiązań między Pismem i Tradycją; w szczególności do posługiwania się Pismem świętym w przepowiadaniu, w katechezie i ogólnie w działalności duszpasterskiej.[272]
b) Słowo Boże i kandydaci do święceń
82. Synod szczególnie zaznaczył decydującą rolę słowa Bożego w życiu duchowym kandydatów do kapłaństwa służebnego: „kandydaci do kapłaństwa powinni uczyć się miłować słowo Boże. Niech więc Pismo święte będzie duszą ich formacji teologicznej, przy czym trzeba zwrócić uwagę na nieodzowne wzajemne powiązania między egzegezą, teologią, duchowością i misją”.[273] Przygotowujący się do kapłaństwa służebnego winni pogłębiać osobistą więź ze słowem Bożym, szczególnie w lectio divina, ponieważ przez taką więź umacnia się samo powołanie: w świetle i w mocy słowa Bożego można bowiem odkryć, zrozumieć i pokochać własne powołanie, pójść za nim i wypełnić swoją misję, wzbudzając w sercu myśli Boże, tak by wiara, jako odpowiedź na Słowo, stała się nowym kryterium osądu i oceny ludzi i rzeczy, wydarzeń i problemów.[274]
To pielęgnowanie modlitewnego czytania Pisma świętego nie powinno w żadnym wypadku być oddzielane od wymaganego w czasie formacji studium egzegetycznego. Synod zalecił, aby konkretnie pomagano seminarzystom w dostrzeganiu związku między studium biblijnym i modlitwą za pomocą Pisma świętego. Studiowanie Pisma powinno pogłębiać świadomość tajemnicy Objawienia Bożego i pobudzać do dawania modlitewnej odpowiedzi Panu, który mówi. Z drugiej strony również autentyczne życie modlitewne sprawia, że w duszy kandydata wzrasta pragnienie coraz głębszego poznawania Boga, który objawił się w swoim Słowie jako nieskończona miłość. Dlatego należy dołożyć wielkich starań, aby w życiu seminarzystów rozwijała się ta wzajemna relacja między studium i modlitwą. Aby osiągnąć ten cel należy wdrażać kandydatów do studium Pisma świętego metodami sprzyjającymi integralnemu podejściu.
c) Słowo Boże i życie konsekrowane
83. Odnośnie do życia konsekrowanego Synod przypomniał przede wszystkim, że „rodzi się ono ze słuchania słowa Bożego i przyjmuje Ewangelię jako swoją normę życia”.[275] Życie będące naśladowaniem Chrystusa czystego, ubogiego i posłusznego staje się w ten sposób „żywą egzegezą słowa Bożego”.[276] Duch Święty, w którego mocy została napisana Biblia, jest tym samym, który oświeca „nowym światłem słowo Boże, skierowane do założycieli i założycielek. Z niego wziął początek każdy charyzmat, a każda Reguła chce być tego wyrazem”,[277] dając początek formom życia chrześcijańskiego, które cechuje ewangeliczny radykalizm.
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.