Obecny kryzys wywołany koronawirusem pokazuje jak wciąż pilnym wyzwaniem w Afryce pozostaje rozwój systemu opieki medycznej i ubezpieczeń sanitarnych. Wskazują na to biskupi Czarnego Lądu przypominając za Papieżem Franciszkiem, że lepsza polityka wyraża się w prawdziwej trosce o dobro wspólne i w uznaniu wartości każdego człowieka.
Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru (SECAM), które zrzesza 37 krajowych konferencji biskupich oraz 8 konferencji regionalnych, apeluje do przywódców Czarnego Lądu, by wyciągnęli wnioski z obecnej pandemii i trwający kryzys przekuli na dobrą zmianę, jaką byłoby polepszenie na tym kontynencie systemu opieki zdrowotnej. W większości krajów Afryki jest on niewydolny, a ludzie nie mają dostępu do podstawowego nawet leczenia. Biskupi przypominają też o wyzwaniu, jakim staje się przeprowadzenie na tym kontynencie kampanii szczepień. Apelują o niewykluczanie z niej najuboższych i najbardziej potrzebujących. Za Papieżem Franciszkiem wskazują, że kultura troski o drugiego jest również drogą budowania pokoju, którego tak bardzo Afryka potrzebuje.
Członkowie SECAM wyliczają największe zagrożenia jakim musi stawiać czoło ten kontynent. Są to pandemia, niekończące się wojny, przybierający na sile terroryzm i pogłębiający głód. „Nikt nie jest się w stanie uratować sam, potrzeba dialogu i współpracy, na której pierwszym krokiem powinno być rozbrojenie” – podkreśla kierujący SECAM kard. Philippe Ouedraogo. Przypomina Afrykanom łączące ich wartości: braterstwo, solidarność, hojność, poszanowanie ludzkiej godności. „To od nas zależy, czy rozpoczęty właśnie rok stanie się w Afryce nowym zaczątkiem pokoju” – podkreśla burkiński hierarcha wzywając kolejny raz wspólnotę międzynarodową do darowania długów krajom najuboższym.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.