O konieczności zmiany obecnego systemu gospodarczo-finansowego, tak by w jego centrum znalazł się człowiek, a nie jedynie zysk rozmawiano na międzynarodowym kongresie w Rzymie.
Punktem wyjścia debaty były papieskie encykliki „Laudato sì” i „Fratelli tutti” oraz wywołany pandemią kryzys.
W spotkaniu zorganizowanym przez Südtirol Bank i media watykańskie wzięli udział przedstawiciele świata finansów, przedsiębiorcy, a także przedstawiciele Kościoła, w tym zakonnicy niosący różnoraką pomoc potrzebującym.
O konieczności zrównoważonych finansów, które są jednym z kluczy do inwestowania w lepszą przyszłość, mówił kard. Gianfranco Ravasi. Przewodniczący Papieskiej Rady Kultury wskazał, że pandemia pokazała, iż potrzeba etycznych inwestycji dla zrównoważonego świata. Zauważył, że żyjemy w epoce, w której „bulimii środków odpowiada anoreksja celów”.
Uczestniczący w spotkaniu ks. Augusto Zampini z Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka wskazał, że w obecnej sytuacji świata doświadczonego pandemią wyraźnie pokazuje konieczność przeprowadzenia pilnych zmian. „Trwający kryzys ekonomiczny i finansowy powinien stać się okazją do przedefiniowania kryteriów etycznych, które stoją u jego podstaw. Niestety dotychczasowa odpowiedź świata finansów i gospodarki jest niezadowalająca. Kryteria nie uległy zmianie, nawet się jeszcze bardziej utwierdziły. Nie chcemy zrozumieć, że finanse nie mogą być celem samym w sobie i zapominać o człowieku” – podkreślił na kongresie ks. Zampini.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.