Kulminację triduum tzw. Odpustu Celestyńskiego przewidziano na 28 i 29 sierpnia. Będzie to już 726. edycja tradycyjnego święta, ustanowionego w 1294 r. przez papieża Celestyna V. Obchody te są wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Prężna społeczność L’Aquili, po trzęsieniu ziemi w 2009 r. i poważnych pożarach w ostatnich dniach, nawet w czasach pandemii nie chce zrezygnować ze świętowania Odpustu Celestyńskiego" - pisze Claudia Tracanna w "Avvenire", największym włoskim dzienniku katolickim.
Komitet organizacyjny przygotował szczegółowy plan bezpieczeństwa, który umożliwi wiernym udział w odpuście. Do włączenia się w święto zachęcił także kard. Giuseppe Petrocchi, arcybiskup L’Aquili, prosząc, by "dostosować się do wymogów sanitarnych, cierpliwie znosząc wszelkie niedogodności wynikające z walki z tą straszną zarazą".
W sumie w święcie w tym roku ma wziąć udział 8 tys. wiernych - po tysiąc osób uczestniczących w każdej Mszy św. przewidzianej w programie. Warto w tych dniach wybrać się do L'Aquili, jeśli ktoś jest na urlopie w Abruzji lub okolicach, by uczestniczyć w którejś z uroczystych celebracji.
Pierwsza, podczas której zostaną otwarte Święte Drzwi bazyliki Santa Maria di Collemaggio, odprawiona zostanie 28 sierpnia o godz. 19 przez kard. Matteo Marię Zuppiego, arcybiskupa Bolonii, i będzie transmitowana przez TV 2000. Obecność bolońskiego metropolity będzie miała symboliczny wydźwięk, gdyż jest on spokrewniony w trzecim pokoleniu z kard. Carlo Confalonierim, który był arcybiskupem L’Aquili podczas II wojny światowej. Kardynał Confalonieri, uhoronowany tytułem "defensor civitatis" (obrońca miasta), osobiście ratował więźniów i starał się zapobiec kolejnym bombardowaniom miasta. "Był człowiekiem bardzo surowym, wstrzemięźliwym, ze szkoły Piusa XI" - mówił o nim w wywiadzie dla diecezjalnego tygodnika "Vola" kard. Zuppi. "Był też biskupem bardzo wrażliwym, który potrafił okazywać, mimo wyróżniającej go powagi, głębokie współuczestnictwo w tym, co wydarzało się w życiu napotkanych osób. Był naprawdę dumny, że jest mieszkańcem L’Aquili. Nawet wtedy, gdy zostawił Abruzję dla Watykanu, za każdym razem, gdy podczas rodzinnych spotkań mówiło się o L’Aquili, oczy mu jaśniały".
Także w piątek 28 sierpnia, o godz. 22, odbędzie się Msza w intencji młodych pod przewodnictwem bp. Lorenza Leuzziego z diecezji Teramo-Atri, a następnie czuwanie nocne prowadzone przez grupy duszpasterstwa młodzieży i harcerzy.
O świcie 29 sierpnia zostanie odprawiona Eucharystia w intencji świata pracy, do którego skieruje myśli kard. Petrocchi, zapalając "ognisko pokoju". "Musimy być blisko świata pracy, ciężko dotkniętego kryzysem spowodowanym pandemią. Pomyślmy o robotnikach, rzemieślnikach, handlowcach, urzędnikach, profesjonalistach, przedsiębiorcach, którzy ponieśli straty ekonomiczne w swoich firmach. Potrzebują oni nie tylko naszego współczucia, ale i faktycznej i odważnej solidarności" - zaznacza arcybiskup L’Aquili.
Także 29 sierpnia, o godz. 8, bp Gianfranco De Luca z diecezji Termoli-Larino będzie przewodniczył Mszy św. w intencji osób konsekrowanych. Później przez bp. Claudia Palumbo z Trivento celebrowana będzie Eucharystia dla służb porządkowych, a o godz. 12 Mszę św. w intencji rodzin, katechetów i społeczności szkolnych odprawi nuncjusz apostolski Orlando Antonini. Po południu celebracji w intencji chorych i organizacji UNITALSI (która organizuje pielgrzymki dla niepełnosprawnych i chorych do sanktuariów w różnych krajach) przewodniczyć będzie emerytowany arcybiskup L’Aquili Giuseppe Molinari. Natomiast o 18.00 kard. Petrocchi odprawi ostatnią Mszę św., zamykając Święte Drzwi.
Początków Odpustu Celestyńskiego w L’Aquili należy szukać w 1294 r., kiedy Celestyn V wyznaczył odpust zupełny dla każdego, kto przystąpi do spowiedzi i Komunii św. oraz nawiedzi bazylikę Santa Maria di Collemaggio między 28 i 29 sierpnia. Było to wydarzenie poprzedzające tzw. jubileusz powszechny, ustanowiony przez papieża Bonifacego VIII w 1300 roku.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.