Muzułmański biznesmen zaoferował tysiąc dolarów każdemu chrześcijaninowi, który przejdzie na islam, a 6 tys. jeśli zrobi to cała rodzina. Wideo zamieszczone na TikToku szybko stało się bardzo popularne. W sieci pojawiły się inne filmiki, w których młodzi muzułmanie namawiają chrześcijan by porzucili swoją wiarę.
Mian Kashif Zameer Choudary to muzułmański biznesmen z branży tekstylnej. Na filmiku, ubrany w ciężki złoty łańcuch na szyi, mówi: „ludzie na TikToku wymyślają dla innych różne głupie wyzwania, ja jednak mam dla was poważną ofertę. Dam 200 tys. rupii każdemu chrześcijaninowi, który przejdzie na islam, a milion jeśli nawróci się cała rodzina. Przyjmijcie islam, który jest najlepszą religią” - kończy biznesmen.
Wielu chrześcijan poczuło się urażonych prozelityzmem Kashifa, niektórzy zwrócili się do właścicieli portalu o usunięcie kontrowersyjnego wideo. Ich zdaniem takie zachowanie nie może być tolerowane w Pakistanie, gdzie wielu chrześcijan, hinduistów i sikhów narażonych jest na przemoc ze względu na wyznawaną wiarę. Protestujący zaznaczają, że filmiki takie jak ten, prowadzą jedynie do eskalacji nienawiści.
Przypomnieli też wideo, które pojawiło się na TikToku pod koniec lipca, na którym kilku młodych muzułmanów próbuje zmusić chrześcijanina od przyjęcia islamu. Kiedy ten odmawia muzułmanie zaczynają grozić mu śmiercią. „Ci ludzie powinni być odnalezieni przez policję i wzięci do odpowiedzialności. My chrześcijanie jesteśmy na tych terenach bardzo słabi i nie tak bogaci jak Mian, potrzebujemy pomocy, ale za to nasza wiara jest silna” - powiedziała Mariyam Kashif Anthony, obrończyni praw człowieka i nauczycielka z Karaczi.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.