Z okazji 75. rocznicy niepodległości Indonezji kardynał Ignatius Suharyo Hardjoatmodjo wezwał wszystkich obywateli do zjednoczenia się i walki z korupcją, przemocą i zagrożeniami dla środowiska.
Indonezję nękają głośne przypadki korupcji, zamieszki oraz brutalne akty terroryzmu i nietolerancji ze strony religijnych ekstremistów. Niszczenie lasów tropikalnych, zanieczyszczenia wynikające z rolnictwa oraz odpady plastikowe degradują środowisko naturalne. „Niestety problemy te nasilają się z każdym rokiem. Indonezja musi zjednoczyć się w walce o poprawę swojego losu. Nie wystarczy upamiętnić rocznicę niepodległości, musimy wziąć na siebie odpowiedzialność za budowanie wspólnego dobra” - powiedział kard. Suharyo.
Purpurat wezwał wszystkich Indonezyjczyków do promocji sprawiedliwości społecznej w rodzinach, wspólnotach i parafiach. Podkreślił, że choroby społeczne, które trapią Indonezję, powinny jak najszybciej stać się priorytetem rządu. Z kolei o. Francis Xavier Mudji Sutrisno z Dżakarty zaznaczył, że problemy nigdy się nie skończą jeśli rząd nie zadba o egzekwowanie prawa. „Naszej polityce brakuje moralności. Demokracja bez skutecznego prawa stanowi podatny grunt dla przemocy, korupcji i działań szkodliwych dla środowiska” - powiedział jezuita.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.