Popularna w sieci akcja #GaszynChallenge dotarła do przedstawicieli duchowieństwa i nie tylko. Wszyscy chcą pomóc, więc... ćwiczą.
Zasady są proste: nominowani zobowiązani są do zrobienia 10 pompek i wpłacenia po 5 zł na wyznaczony cel. Ci, którzy nie zrobią zadanych ćwiczeń, wpłacają po 10 zł. Wszystko po to, żeby pomóc ciężko chorym dzieciom.
Zaczęło się od akcji pomocy dla Wojtka Howisa. Gaszyn to wioska leżąca między Praszką a Wieluniem, tuż za granicą Opolszczyzny. Strażacy ochotnicy z tej wioski wymyślili akcję z pompkami, żeby pomóc ciężko choremu dziecku.
Kiedy udało się zebrać 10 mln zł na jego leczenie, wolontariusze "pompują" dla innych dzieci i wyznaczają kolejne osoby.
Tym sposobem akcja dotarła do służby liturgicznej z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Żarowie, która wraz ze swoim opiekunem, którym jest ks. Paweł Schanne, zdecydowała się wziąć w niej udział.
LSO Żarów #gaszynchallenge LSO ŻarówPo wykonaniu ćwiczeń ministranci nominowali świdnickie Wyższe Seminarium Duchowne.
- Dziękujemy za nominację do akcji #GaszynChallenge, w której tysiące internautów pomagają zbierać pieniądze na pomoc dzieciom z chorobą SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni. Podjęliśmy wyzwanie i przekazaliśmy środki na pomoc dwuletniemu Ksaweremu - wyjaśnia Emil Dudek, diakon.
Wraz z kolegami i rektorem seminarium wykonali zadane ćwiczenie. Nominowali Komendę Powiatową Policji w Świdnicy, Wyższe Seminarium Duchowne Salwatorianów w Bagnie i Zakład Poprawczy, z którym świdnickie seminarium sąsiaduje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.